Witajcie na Czytadłach :) Tym razem w niedzielę ;) W piękną i słoneczną niedzielę! Do drzwi naszego kraju powoli puka wiosna i ja już nie mogę się doczekać prawdziwie wiosennych temperatur :) Tymczasem dzisiaj mam dla Was powieść, której premiera będzie miała miejsce 28 marca. Jest to na tyle intrygująca lektura, że już dziś postanowiłam dać Wam o niej znać. Zapnijcie pasy i mocno się trzymajcie, bo będzie gorąco! ;) Przed Wami powieść Małgorzaty Kasprzyk pt: „Trzy kobiety doktora W.”
*****
Od wydawcy
Historia życia uczuciowego warszawskiego lekarza rozgrywająca się w trzech okresach: koniec PRL-u, lata dziewięćdziesiąte i czasy obecne.
W 1987 roku Arkadiusz Wilk kończy medycynę i wyjeżdża na obowiązkowe szkolenie wojskowe, zostawiając w Warszawie swoją ukochaną, która studiuje anglistykę. Pod jego nieobecność dziewczyna dopuszcza się zdrady i niebawem odkrywa, że jest w ciąży. Ostatecznie decyduje się wmówić dziecko swemu chłopakowi.
Młodzi biorą ślub, lecz miesiąc później dochodzi do poronienia. Podczas rozmowy z lekarką w szpitalu Arkadiusz odkrywa, że to nie było jego dziecko. Rozgoryczony i załamany, składa pozew o rozwód. Od tamtej pory poświęca się wyłącznie pracy w szpitalu i nie spotyka się z nikim poza najbliższą rodziną. Pewnego dnia jednak do szpitala trafia piękna dziewczyna, która została znaleziona nieprzytomna na parkingu.
Czy młoda pacjentka zdoła zawrócić doktorowi w głowie? I czy na pewno będzie ostatnią kobietą w jego życiu?
*****
Dla kogo jest ta lektura?
„Trzy kobiety doktora W” to historia, która naprawdę mogła się wydarzyć choć fabuła chwilami wydaje się nieprawdopodobna, bo świat jest mały i często zdarzają się zbiegi okoliczności, ale tutaj...Tutaj jest to ogromnie nieprawdopodobny wręcz splot wydarzeń.
Powieść opowiada losy tytułowego lekarza i najbliższych mu kobiet. Powieść wręcz się pochłania - tak wciąga i angażuje. Język jest prosty i czyta się błyskawicznie. I pomimo tego, że pewne wydarzenia wydają się infantylne i jak dla mnie dzieją się za szybko ( w realnym życiu raczej wygląda to inaczej ), to powieść zasługuje na Waszą uwagę. Jest to książka obyczajowa i jednocześnie romans. Pokusiłabym się o stwierdzenie, że historia ma wątki powieści psychologicznej. Autorka bardzo umiejętnie stworzyła postaci. Są one pełne przemyśleń i wewnętrznych monologów.
„Trzy kobiety doktora W” to historia, w którą czytelnik wsiąka. Zostaje porwany w świat bohaterów, ich problemów i rozterek. Autorce kilka razy udało się mnie zaskoczyć. Nie tego się spodziewałam i jest to mocna strona tej historii, bo w momencie kiedy już myślisz, że wszystko jest jasne, to nagle nic się nie zgadza...Czy to dobrze? Jak najbardziej! Bo w końcu docenia się te powieści, które trzymają w napięciu i zaskakują. A ta historia na pewno chwilami zaskakuje! Ogromna polecajka!
Wasza Aleksandra
PS. „Trzy kobiety doktora W” już na Legimi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz