Licznik odwiedzin

czwartek, 30 maja 2024

"Rakowiska" Magdalena Majcher

 


    

    Witajcie na Czytadłach w ten piękny czwartkowy wieczór! Piękny, bo dla większości z nas zapowiada się długi weekend:) Do tego idealna lektura i święty spokój. To jest to, co lubię najbardziej :) Mam dla Was dzisiaj true crime czyli historię opartą na prawdziwych wydarzeniach. Zapnijcie pasy, bo będzie przerażająco! „Rakowiska” Magdaleny Majcher nadchodzą!



*****

Od wydawcy



    Oparta na faktach powieść o głośnej zbrodni w Rakowiskach.

Wnikliwa i odkrywcza próba odpowiedzi na pytanie, dlaczego doszło do morderstwa, które wstrząsnęło całą Polską.





    Spokojna zadbana wieś pod Białą Podlaską. Mieszkają tu ci, którym się powiodło. Kiedy policjanci odbierają zgłoszenie od mężczyzny, który zauważył ślady krwi i uchylone drzwi w domu sąsiadów, spodziewają się rutynowej interwencji – prawdopodobnie w sprawie włamania. Zupełnie nie są przygotowani na to, że na terenie posesji znajdą zmasakrowane zwłoki małżeństwa. Podejrzenia dość szybko padają na osiemnastoletniego syna zamordowanej pary oraz jego przyjaciółkę.





    Dlaczego dwoje licealistów z tak zwanych dobrych domów dopuściło się tej bestialskiej zbrodni? Czy można było jej zapobiec? Dlaczego dorośli nie zauważyli kiełkującej rozpaczy, nienawiści czy po prostu zła? Magdalena Majcher w „Rakowiskach” opisuje wydarzenia, o których w 2014 roku mówiła cała Polska. Autorka odkrywa wcześniej nieznane wątki i informacje o sprawcach, rzucając tym samym nowe światło na historię, która po tylu latach wciąż szokuje i przyprawia o dreszcze.



    "Jak opisać coś tak ostatecznego, jak czyjaś brutalna śmierć? Majcher podeszła do sprawy z wyczuciem i rzetelnością, pozostawiając czytelnikowi pole do samodzielnej oceny jednej z najbardziej wstrząsających zbrodni ostatnich lat. Lektura obowiązkowa w kategorii true crime."

Katarzyna Puzyńska, Autorka Powieści Kryminalnych

    "Jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych ostatnich lat w niesamowicie wciągającej formie fabularnej. Autorka od początku rzuca nas w samo centrum akcji, zarówno z perspektywy sprawców zbrodni, jak i śledczych."

Olga Herring, Autorka Podcastów True Crime



*****

Dla kogo jest ta historia?

    „Rakowiska” to powieść dla ludzi o mocnych nerwach. Jeśli jeszcze mamy tę świadomość, że wszystko to wydarzyło się naprawdę, to tym bardziej historia przeraża i wstrząsa.

    Wydarzenia, które autorka opisuje miały miejsce dziesięć lat temu. Wówczas o tej zbrodni było bardzo głośno. Doskonale pamiętam jak internet i programy telewizyjne pochylały się nad tą historią.

    Autorka w bardzo umiejętny i rzetelny sposób przedstawia fakty nie zajmując stanowiska po żadnej ze stron.

    Magdalena Majcher i jej „Rakowiska” to powieść poruszająca, wstrząsająca i bardzo mocna. Po lekturze historia nie daje o sobie zapomnieć, zostawia nas w zadumie i zamyśleniu. Dwójka głównych bohaterów – nastolatków dopuszcza się brutalnej zbrodni. Zastanawia fakt, co wydarzyło się w ich umyśle, że doprowadziło do morderstwa. Uważam, że oprócz oczywistej klasyfikacji powieści i zaliczeniu jej do kryminału/sensacji/ thrillera, mamy tutaj również elementy powieści psychologicznej.



    Wydawało mi się, że o tej zbrodni, którą doskonale pamiętam, dowiedziałam się już wszystkiego zarówno z telewizji jak i z prasy. Myliłam się. Powieść Magdaleny Majcher otwiera oczy na wiele różnych nieznanych mi kwestii. To bardzo dobra historia z gatunku true crime! Nie wolno Ci jej pominąć jeśli jesteś fanem tego typu powieści. Zachęcam do lektury! Bardzo! :)



Wasza Aleksandra





wtorek, 21 maja 2024

"Kobiety" Kristin Hannah

 



     Witajcie na Czytadłach! Lato już w zasadzie w pełni, choć kalendarzowo jeszcze ciągle wiosna! Jestem przepełniona mnóstwem emocji i uczuć. To wszystko za sprawą kolejnej powieści królowej emocji! Oczywiście chodzi o Kristin Hannah i jej najnowszą powieść pt: „Kobiety”.



*****

Od wydawcy


    Intymny portret dorastania w niebezpiecznych czasach i epicka opowieść o narodzie podzielonym przez wojnę.



    Powieść opowiada o życiu wychowanej w tradycyjnym domu studentki, przyszłej pielęgniarki, Frances ,,Frankie” McGrath.



    Gdy wybucha wojna w Wietnamie, Frankie podejmuje decyzję o pracy wolontariuszki. Rzeczywistość wojny zmienia jej perspektywę widzenia świata. Jest przytłoczona chaosem i zniszczeniami. Każdy dzień to gra życia i śmierci, nadziei i zdrady. Przyjaźnie są głębokie, ale można je stracić w jednej chwili. Książka pokazuje podziały, jakie wojna w Wietnamie wywołała w amerykańskim społeczeństwie oraz traktowanie kobiet, które narażają się na niebezpieczeństwo, aby pomóc innym, a po wojnie nikt o nich nie pamięta. „Kobiety” to emocjonalna, bogato narysowana historia z zapadającą w pamięć bohaterką, której idealizm i odwaga zdefiniują epokę.



*****

Dla kogo jest ta historia?

    Kristin Hannah napisała poruszającą historię osadzoną w realiach wojny w Wietnamie. Autorka z jednej strony pokazuje świat wojny, cierpienia, bólu i śmierci, z drugiej zaś świat blichtru, przepychu, przyjęć i bali. Z takiego bowiem świata pochodzi główna bohaterka Frances „Frankie” McGrath. Zderzenie tych dwóch światów mną wstrząsnęło. To trudne do zrozumienia, kiedy w jednym miejscu toczy się wojna, a w drugim odbywają się huczne przyjęcia i bale.


    Autorka zwraca także uwagę na obyczajowe konwenanse. Kobieta ma być żoną, matką, panią domowego ogniska i jej głównym zadaniem jest stworzenie rodziny. Niedopuszczalne jest przeciwstawianie się temu, a decyzja którą podejmuje główna bohaterka ( wyjazd na wojnę w roli pielęgniarki ) zasługuje na społeczny ostracyzm. Nawet jej najbliższa rodzina nie potrafi pogodzić się z tym faktem. Na wojnie służą mężczyźni! Koniec i kropka! Do dziś często pokutuje twierdzenie, że „W Wietnamie nie było kobiet”. To oczywista nieprawda, bo wśród pomocy medycznej było ich całkiem sporo. Niezauważanie kobiet, niedocenianie ich poświęcenia i roli w Wietnamie – o tym jest głównie powieść „Kobiety”.



    Kristin Hannah przyzwyczaiła mnie już do tego, że w swoich powieściach dotyka trudnych tematów. Tak było i tym razem. PTSD czyli syndrom stresu pourazowego, który w tej historii objawia się nieumiejętnością odnalezienia się w świecie po powrocie z wojny. Koszmary senne, strach i lęk wobec głośnych dźwięków, zaburzenia psychiczne. To wszystko dopada osoby z PTSD. Nie potrafią one funkcjonować w normalnym świecie i nawet wówczas oczekują zagrożenia i żyją w lęku i ciągłym napięciu.



    Dla kogo zatem jest powieść „Kobiety”? Wbrew tytułowi, jest dla absolutnie każdego dorosłego czytelnika. Dla kobiet i mężczyzn. Ta historia zachwyca konstrukcją, umiejętnością żonglowania emocjami, językiem. Jednocześnie przeraża i smuci. Wywołuje paletę emocji, ale już przestało to dziwić. W końcu mamy do czynienia z królową emocji! :) Z ogromną radością polecam Wam tę powieść. Jest niesamowicie wciągająca i nieodkładalna. To mądra powieść, która mnie zachwyciła!!! :) Ląduje na szczycie moich ulubionych pozycji! Przeczytajcie koniecznie! :)



Wasza Aleksandra



poniedziałek, 13 maja 2024

"Ocaleni dla miłości" Anna Rybakiewicz

 


     Witajcie na Czytadłach :) Macie swoich ulubionych autorów? Zapewne tak :) Ja również mam takich pisarzy, których książki czytać mogę w ciemno! Tak jest między innymi z Anną Rybakiewicz. Nic więc dziwnego, że jak tylko pojawiła się jej najnowsza powieść od razu przepadłam. „Ocaleni dla miłości” to powieść rozgrywająca się w czasach drugiej wojny światowej i w latach współczesnych ( rok 2018 ).



*****

Od wydawcy



    Jesienią 1942 roku młodziutka Henia podejmuje niesłychanie odważną decyzję – postanawia wydostać ukochanego Moszka z łomżyńskiego getta. Ryzykując własnym życiem, pomaga w ucieczce jeszcze jednej osobie – małej dziewczynce, dla której stanie się matką. We trójkę przez wiele miesięcy ukrywają się odcięci od świata, zmagając się z kolejnymi przeciwnościami losu. Henia zmuszona będzie stawić czoła sytuacjom, na które żadna dziewczyna w jej wieku nie jest przygotowana. Jednak w imię miłości walczy ze wszystkich sił. Gdy nadarza się okazja wyjazdu za granicę, a w planach jest ślub, los ponownie zadrwi z pary zakochanych. Wiele lat później w życiu Agaty, prawnuczki Heni, pojawia się tajemniczy Benjamin, który przyjechał z Izraela, aby poznać historię życia i miłości swoich przodków.



*****

Dla kogo jest ta historia?



    Anna Rybakiewicz tworzy historie emocjonalne, pełne napięcia i tak skonstruowane, że naprawdę nie sposób się oderwać. Powieść „Ocaleni dla miłości” również taka jest! Napisana z wyczuciem i empatią. Wciągająca w świat głównych bohaterów i trzymająca tak długo w swoich objęciach, aż nie przewróci się ostatniej kartki. Ta historia towarzyszyła mi dobę. Tyle zajęła mi lektura i to tylko dlatego, że trzeba było jednak chwilę się przespać. Dziękuję Pani Anno po raz kolejny! Potocznie ujmując, zrobiła mi Pani weekend ;) Uwielbiam tę historię i polecam każdemu!



    Autorka specjalizuje się w opowieściach osadzonych w latach wojennych. Dwie płaszczyzny czasowe intrygują, a zakończenie zaskakuje. Nie byłam w stanie przewidzieć takiej puenty ;)



    Ocaleni dla miłości” to historia kompletna. Wzrusza do łez, a jej język jest prosty i łatwy w odbiorze dzięki czemu książkę się wręcz pochłania.



    Pani Anno gratuluję! Każdą Pani powieść czytam z wypiekami na twarzy ogromnie poruszona. Życzę Pani, żeby wena zawsze trwała, a pomysły nigdy się nie kończyły!



    Za to Wam, Drodzy Czytelnicy, z ogromną radością polecam najnowszą książkę Anny Rybakiewicz. Proszę, przeczytajcie, bo żadne słowa nie oddadzą moich emocji. Premiera już za chwilkę, 15 maja! Pięknych czytelniczych wrażeń! :)



Wasza Aleksandra