Licznik odwiedzin

niedziela, 29 października 2023

"Sny pachnące igliwiem" Wioletta Piasecka

 


 Witajcie na Czytadłach!:) Znacie twórczość Wioletty Piaseckiej? Jeśli nie to serdecznie Wam polecam powieści tej autorki. Dzisiaj mam dla Was najnowszą powieść, której premiera miała miejsce dosłownie kilka dni temu, 25 października. „Sny pachnące igliwiem” to druga część powieści. Pierwsza - „Sny pachnące poziomkami” jest równie ciekawa, ale co istotne, nie musicie znać części pierwszej, żeby przeczytać drugą. Obie powieści są napisane niezależnie od siebie, choć „Sny pachnące igliwiem” są oczywiście kontynuacją losów bohaterów z pierwszej części.



*****

Od wydawcy


    Pełna ciepła, wzruszeń i dobrych emocji zimowa opowieść o rodzinie, która zrobi wszystko by być szczęśliwą!



    Młoda mężatka – Lena - pragnąc spełnić wolę ojca, a także swoje marzenie z dzieciństwa, tuż po ślubie wyjeżdża na studia leśne do Warszawy. Życie weryfikuje to marzenie, a Warszawa przytłacza kobietę, która miota się między wyrzutami sumienia, że zawiodła ojca, a tęsknotą za pachnącym igliwiem lasem, za leśniczówką i przede wszystkim za mężem. Jest jej żal marnować pięć lat na rozłąkę, bo zdaje sobie sprawę z kruchości życia. 

    Leśniczy Kamil spotyka w lesie chłopca, który po kryjomu siekierą próbuje wyrąbać choinkę. Odprowadza dziecko do domu, gdzie okazuje się, że panuje straszna bieda. Wieczorem opowiada Lenie o tej rodzinie, a ona zastanawia się, co może zrobić, by ulżyć im w niedoli…

*****

Dla kogo jest ta historia?

    „Sny pachnące igliwiem” to historia, która każdego otuli swoim ciepłem i dobrocią. To idealna powieść na czas przedświąteczny i świąteczny, a że święta coraz bliżej warto przemyśleć właśnie tę powieść jako upominek pod choinkę. Dlaczego to dobry pomysł? Ponieważ historia Leny Szejny chwyta za serce. Każda z nas, kobiet, może się utożsamiać z bohaterką. Lena nie jest postacią wolną od problemów. Ma swoje troski, ale pomimo tego stara się żyć pełnią życia...i doskonale jej się to udaje.

    Autorka napisała historię prostym językiem, dzięki czemu jestem pewna, że książkę czyta się błyskawicznie, choć ja osobiście wysłuchałam audiobooka, który został rewelacyjnie przeczytany przez panią Klaudię Bełcik.

    Przyznam Wam, że jeszcze do niedawna uciekałam wręcz od świątecznych powieści. Były dla mnie za bardzo ckliwe i lukrowane. Z wiekiem, jak widać, moje gusta się zmieniają i zaczynam doceniać właśnie takie otulone ciepłem i dobrocią powieści. Szczególnie są mi one bliskie wtedy, kiedy potrzebuję oddechu od trudnych, ciężkich lektur, kryminałów czy thrillerów.

    Jeżeli szukacie wyjątkowych historii na powoli zbliżające się Święta Bożego Narodzenia, to „Sny pachnące igliwiem” są bardzo ciekawą propozycją. Bardzo polecam Wam poznać Lenę Szejnę i jej czasami zwariowaną rodzinkę ;) Nie brakuje tu ciekawie skonstruowanych postaci ( ciocia Leny ) i zabawnych sytuacji. Z serca polecam :)

Wasza Aleksandra





niedziela, 22 października 2023

"Ciche cuda. Z zachwytu nad życiem" Anna H. Niemczynow

 



 Witajcie na Czytadłach! :) ciągle mnie tutaj mniej niż bym chciała. Nie nadążam i dlatego tak bardzo wielbię audiobooki. To dzięki nim książkowo ostatnio jeszcze istnieję. Audiobooki pozwalają mi poznawać kolejne fascynujące historie w trakcie obowiązków domowych czy też w czasie podróżowania komunikacją miejską. Wszystkim Wam polecam ten sposób poznawania powieści, choć moje serce tęskni za regularnym czytaniem, obecnie to właśnie audiobooki są u mnie na topie.



    Dzisiaj mam dla Was powieść, która zaskakuje. I to pod każdym względem. Począwszy od treści (autorka opisuje swoje życie), po niesamowitą okładkę, a skończywszy na tym, że sama pisarka została lektorką i czyta swoją powieść. To dopiero wydarzenie godne podziwu!


    Co to za historia, zapytacie? To powieść Anny H. Niemczynow ”Ciche cuda. Z zachwytu nad życiem.” Autorka już zdążyła przyzwyczaić mnie do swojej niesamowitej wrażliwości i subtelności. Do taktu i wyczucia. Taka właśnie jest Anna H. Niemczynow – pełna ciepła, radości i pozytywnej energii. Czy była taka zawsze? I skąd u niej tyle ciepła do wszystkich ludzi, których spotyka na swojej drodze?


*****

Od wydawcy


    Człowiek ma prawo do wszystkich emocji. Ma też prawo do uznania swoich krzywd i stanięcia w PRAWDZIE.

    Trudy dzieciństwa, anoreksja, bulimia, uzależnienie od sportu, nieudane małżeństwo, samotne macierzyństwo, wieloletnia terapia jako osoby współuzależnionej i wiele innych, nie odniosły zwycięstwa nad pełnym radości uśmiechem.

    Autorka znana z niebywałego autentyzmu, dzieląc się skrawkami ze swojej codzienności, łamie stereotypy dotyczące osób pochodzących z trudnych środowisk.

    Swoim zwyczajem nie unika niewygodnych tematów, a jej odważne szczerość, wylewność i humor inspirują do poddania się refleksji nad własnym życiem.

    Napisane z gawędziarskim talentem opowieści o drodze zwykłej dziewczyny, która mimo licznych upadków stara się żyć życie ze swoich marzeń, niewątpliwie rozbudzają nadzieję.

    Optymizm bijący z szokujących faktów, został przekuty w CICHE CUDA. A te zdumiewają,  otwierają szeroko oczy i nie pozwalają oderwać się od lektury.

Niemczynow wciska w fotel i… czyni to z niebywałym wdziękiem.



*****

Dla kogo jest ta lektura?

    Autorka w swojej najnowszej powieści pokusiła się o swoistą autobiografię. Na kartach powieści znajdziemy praktycznie całą historię życia Anny. I obserwując jej profile społecznościowe trudno uwierzyć, że życie autorki było w przeszłości bardzo trudne. Niejednokrotnie znalazła się na życiowym zakręcie i tylko silna wola i konsekwencja pozwoliły jej powrócić na właściwe tory.



    Powieść „Ciche cuda. Z zachwytu nad życiem” to historia otulająca nas niczym najcieplejszy kocyk. Anna H. Niemczynow wiele miejsca poświęciła w tej historii sprawom religijnym. I choć jestem niewierząca, to z całą stanowczością stwierdzam, że religijne fragmenty mi nie przeszkadzały. Pani Anna napisała mini poradnik o tym, jak warto dobrze żyć i co zrobić, aby to nasze życie ulepszyć. Autorka tłumaczy nam wiele kwestii związanych z życiem rodzinnym czy wyznawaną religią. I tak jak nie lubię poradników i ich nie czytam, tak z ogromnym zainteresowaniem wysłuchałam cichych cudów.



    „Ciche cuda. Z zachwytu nad życiem” to piękna lekcja życia dla nas wszystkich. Do tego kojący głos lektorki ( samej autorki ) i piękny podkład muzyczny sprawiają, że mamy do czynienia z niesamowitym słuchowiskiem. Pani Annie gratuluję nie tylko samej powieści, ale także jej wzruszającej interpretacji. Natomiast Wam, Moi Drodzy, z ogromną radością polecam ten swoisty dziennik wzruszeń. Nie czekajcie już dłużej i bierzcie się za lekturę lub audiobook! Jak najszybciej!



Wasza Aleksandra


sobota, 7 października 2023

"Walc dla Izabeli" Natalia Thiel

 



    Witajcie na Czytadłach! :) Na pewno zauważyliście, że wpisów jest ostatnio mniej. Powód jest bardzo prozaiczny. Brak czasu. Jednak proszę, żebyście o mnie nie zapominali, bo mam dla Was wiele interesujących propozycji książkowych, o których na pewno Wam tutaj wspomnę. Dzisiaj, na pierwszy ogień, wjeżdża „Walc dla Izabeli”. Kocham, uwielbiam i ubóstwiam tę historię! Słuchałam audiobooka i szczerze polecam! Bo ta historia jest przepięknie napisana i przeczytana!


*****

Od wydawcy


    Porywająca opowieść o poświęceniu, niezłomnej walce o miłość i życie w obliczu wojennego zła.


    Koniec czerwca 1939 roku. Izabela Langer, młoda i beztroska dziewczyna, wychowująca się w rodzinie o niemiecko-polskich korzeniach, przygotowuje się do balu organizowanego z okazji rozpoczynających się wakacji. Tego wieczoru poznaje Jakuba Abramowicza – niepokornego pianistę. Mimo początkowej niechęci ich relacja przeradza się w gorące uczucie. Sielankę przerywa wybuch wojny. We wrześniu na Warszawę spadają pierwsze bomby, rozpoczyna się okupacja i represje. Izabelę i Jakuba dzieli wiele – ona nosi niemieckie nazwisko i jej rodzina oficjalnie sympatyzuje z okupantem, on jest Żydem, prześladowanym i poniżanym. Izabela postanawia za wszelką cenę pomóc ukochanemu. Rozpoczyna się walka o życie i miłość…



*****

Dla kogo jest ta historia?


        "Walc dla Izabeli” Natalii Thiel to powieść, która każdego zachwyci. Dlaczego tak myślę? Bo są tutaj emocje, miłość i prawdziwe uczucia, o które podczas wojny wcale nie tak łatwo. I choć historia rozgrywa się w najgorszych, najstraszniejszych czasach, to możemy zauważyć, że nawet wówczas w życiu ludzi pojawiała się miłość, zazdrość i cała paleta uczuć.


    Natalia Thiel stworzyła powieść, która wciąga. Historia nie daje o sobie zapomnieć nawet na chwilę i dlatego tak trudno ją odłożyć. Ja miałam ten przywilej, że słuchałam jej w audiobooku. Nie musiałam się odrywać nawet podczas sprzątania. Ba! Sprzątanie stało się bardziej znośne i nawet nie wiem kiedy skończyłam.


    „Walc dla Izabeli” to piękna, wzruszająca książka, która opowiada o zakazanej miłości. Lubicie się wzruszać? Jeśli tak, to jest to idealna propozycja dla Was! :) Po wysłuchaniu audiobooka cały czas zastanawiam się, jak mógł brzmieć tytułowy walc…


    Z całego serca polecam Wam powieść Natalii Thiel. Myślę, że Was zachwyci i wzruszy. Jeśli spodziewacie się historii takiej samej jak wszystkie, to sięgnijcie po „Walc...”. Gwarantuję Wam, będzie pięknie! :)


Wasza Aleksandra