Licznik odwiedzin

środa, 11 września 2024

"Dziewczyna w mundurze" Agata Sawicka




    Witajcie na Czytadłach w środę, a środa to mały piątek więc już powoli można myśleć o weekendzie. Powieść, do której chcę Was dzisiaj zachęcić została mi zaproponowana do recenzji przez wydawnictwo. Zgodziłam się od razu, bo już sam tytuł wydał mi się interesujący. „Dziewczyna w mundurze” Agaty Sawickiej wciągnęła mnie w wir wydarzeń i nie wypuściła ze swoich szponów póki nie przewróciłam ostatniej strony ;)




*****

Od wydawcy



Dwie kobiety z różnych epok i jedna decyzja – Założyć mundur


Sonia Dąbrowska to wrażliwa i nieśmiała nauczycielka przedszkola. Pewnego dnia wywraca swoje dotychczasowe życie do góry nogami i postanawia zostać żołnierzem. Podczas szkolenia mierzy się nie tylko ze swoimi słabościami, ale również z nieprzychylnymi komentarzami pozostałych żołnierzy. Jedyną osobą, która wierzy w możliwości dziewczyny jest porucznik Aleksander Olszański. Między Sonią a dowódcą kompanii zaczyna powoli rodzić się uczucie.

Kilkadziesiąt lat wcześniej Luiza Grodzieńska zakochuje się w Feliksie. Panienka z dworu poznaje młodego nauczyciela jako gościa rodziny. Wkrótce parę rozdziela wojna, a Luizę spotyka tragedia, która położy się cieniem na całym jej późniejszym życiu.

Jak Sonia poradzi sobie w wojsku?

Czy Luiza podniesie się po życiowej tragedii?

Jak obu dziewczętom uda się przezwyciężyć chwile zwątpienia?



*****

Dla kogo jest ta historia?



    „Dziewczyna w mundurze” to historia po której nie spodziewałam się fajerwerków. Ot pomyślałam, że będzie się miło czytało i tyle. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy powieść całkowicie mnie pochłonęła. Muszę przyznać, że to książka z gatunku takich, po które raczej nie sięgam. Żołnierze, armia, to nie moje klimaty. Tutaj jednakże mamy do czynienia nie tylko ze wspomnianym przeze mnie wojskiem, ale również z historią, która wydarzyła się w przeszłości, w czasach drugiej wojny światowej. Oba te wątki autorka pięknie opisała i ostatecznie połączyła w bardzo oryginalny i nietuzinkowy sposób.



    Agata Sawicka skupiając się na kobiecie w wojsku pokazała jakie panują zatwardziałe zasady, które zostały już z dawien dawna w umysłach żołnierzy- mężczyzn...Mianowicie traktowanie kobiety w wojsku, jej chęci bycia żołnierzem, a co za tym idzie, wszelkie szkolenia którym są poddawane tak samo jak mężczyźni jest solą w ich oku. Bo jak to kobieta w wojsku? Tak można? Tak się da? Autorka pokazuje, że jak najbardziej jest to możliwe i na szczęście, coraz częściej, można spotkać panie wykonujące nie gorzej od panów zawód żołnierza. Czasy się zmieniają, ewoluują i należy się temu poddać, a nie z tym walczyć.



    Przy powieści Agaty Sawickiej bawiłam się znakomicie! Poza tym jest wiele momentów, w których może się zakręcić łza w oku. Splatanie przeszłości z teraźniejszością wyszło wspaniale i choć można się domyślić tego co będzie kluczem i spoiwem, to niezaprzeczalnie autorka stworzyła powieść wartą przeczytania!



    Siła i moc tkwi w kobietach! I takie przesłanie w swojej powieści zostawia nam autorka ;) Przeczytajcie koniecznie!



Wasza Aleksandra

PS. Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Dragon :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz