Licznik odwiedzin

niedziela, 27 lipca 2025

"Byłam asystentką szejka" Anna Kolasińska - Szemraj

 




    Witajcie na Czytadłach! Mam dzisiaj dla Was powieść świeżynkę (premiera miała miejsce 15 lipca) a jednocześnie taką, która jednych będzie intrygować, ale dla wielu z Was zapewne będzie kontrowersyjna. Już sam tytuł powieści, „Byłam asystentką szejka”, wskazuje tematykę, która jest tutaj poruszana. Jednak proszę, dajcie tej powieści szansę, bo można z niej dowiedzieć się sporo o Arabii Saudyjskiej, pięknych krajobrazach, panującym tam blichtrze i przepychu, a z drugiej strony o ubóstwie, życiu w nędzy i zagrożeniu przestępczością. Jeśli dodam do tego fakt, że autorka, Anna Kolasińska – Szemraj, napisała tę historię w oparciu o fakty ( sama przeżyła te wydarzenia ) to wydaje mi się, że lepszej zachęty nie potrzeba.



*****

Od wydawcy



Blask i mrok Abu Zabi – blichtr, złoto, drogocenne kamienie, luksusowe marki i prywatne odrzutowce. Ale za fasadą przepychu kryją się tajemnice, o których nikt nie mówi – wyzysk najbiedniejszych, skrajna nędza i śmierć, która nie powinna ujrzeć światła dziennego.

Czy możnym tego świata wolno więcej?

Polska stewardesa, pracująca w prestiżowych arabskich liniach lotniczych, otrzymuje propozycję nie do odrzucenia – zostaje asystentką szejka. Świat pełen bogactwa i ekskluzywnych przywilejów szybko jednak odsłania swoje drugie, mroczne oblicze. Natalia odkrywa, że nie wszystko złoto, co się świeci, a za zasłoną niewyobrażalnego bogactwa skrywa się zło tego świata.

Gdy jej przyjaciółka zostaje znaleziona martwa na pustyni, Natalia zaczyna rozumieć, że złota klatka, w której się znalazła, może stać się jej więzieniem.

Czy zdoła wyrwać się z pułapki, zanim będzie za późno? Czy śmierć przyjaciółki to ostrzeżenie… czy dopiero początek gry o przetrwanie?

Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Czy odważysz się odgadnąć, gdzie przebiega granica między rzeczywistością a literacką fikcją?





*****

Dla kogo jest ta historia?



    Kto z nas nie marzył o lepszej dla siebie przyszłości? Kto nie chciał lepiej zarabiać, obracać się w szanowanym, poważanym i cenionym towarzystwie? Jest tutaj ktoś taki, kto nie marzył o tym, żeby nie musieć myśleć o finansach? Takie marzenia miała główna bohaterka powieści, Natalia. Chciała się wyrwać z rodzinnego Torunia, być osobą niezależną i wolną. Wydawało jej się, że przejście rekrutacji na stewardessę w znanych i poważanych liniach lotniczych Etihad Airways właśnie to jej zapewni.



    Życie na poziomie, wyrwanie z rodzinnego miasta, poznanie wielu nowych miejsc, ludzi, inna kultura. To wszystko dawał Natalii nowy świat, w który wkroczyła. Z drugiej strony praca w ciągłym stresie, niedosypianie, roszczeniowi klienci linii lotniczych – to też bardzo dobrze poznała. Czy Natalia odnajdzie się w nowej roli? Gdzie leży jej granica, po której przekroczeniu nic już nie będzie takie jak dawniej?



    Ogromnie zachęcam Was do sięgnięcia po powieść „Byłam asystentką szejka”. Autorka w bardzo ciekawy sposób opisuje życie głównej bohaterki w Abu Zabi, w którym sama zresztą mieszkała. Lektura tej historii bardzo przybliżyła mi stolicę Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na temat Arabii wiedziałam niewiele. Podczas czytania poznawałam miejsca, które oglądałam korzystając z wszechwiedzącego internetu. To co zaskakuje to przepych, bogactwo, marmur i złoto po jednej stronie, a po drugiej ubóstwo, bieda a wręcz głód. Starcie tych dwóch światów jest tak widoczne, że aż serce boli i chce się płakać...A to dopiero czubek góry lodowej...Co jeszcze skrywa Abu Zabi? Dowiecie się tego sięgając po powieść „Byłam asystentką szejka”. Przeczytajcie koniecznie!



Wasza Aleksandra


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz