Dobry wieczór :) Witajcie ponownie na Czytadłach! Troszkę już późno, ale postanowiłam jeszcze do przysłowiowej poduszki polecić Wam coś ciekawego do przeczytania ;) Gotowi ? ;) To zaczynamy !
*****
Od wydawcy
Dwie
kobiety. Dwa światy.
Jedna historia, która musi zostać
opowiedziana.
Los Angeles, rok 2005
Sienna Hayes
marzy o tym, by wreszcie przestać być tylko twarzą na ekranie i
stanąć po drugiej stronie kamery. Gdy spotyka Lenę Browning –
legendę Złotej Ery Hollywood – czuje, że trafiła na opowieść
życia. Niestety Lena przez lata ukrywała swoją prawdziwą
tożsamość… i bolesną przeszłość.
Warszawa, rok
1943
Lena Browning nim została ikoną kina, była Biną Błońską
– młodą, odważną Żydówką, która w okupowanym mieście
podjęła walkę o swoich bliskich. Odnajduje miłość, która nie
miała prawa się zdarzyć. Dokonuje wyborów, których nie sposób
zapomnieć. Po latach Lena wciąż nosi w sobie ciężar dawnych
decyzji. Czy odwaga z przeszłości pozwoli jej dziś odzyskać
głos?
Są takie historie, które tylko kobieta może
opowiedzieć.
*****
Dla kogo jest ta historia?
„Dziewczyna z wojennego miasta” autorstwa Lisy Barr to powieść przepełniona ogromną ilość uczuć i emocji. To emocjonalna mieszanka wybuchowa, którą tak bardzo kocham w literaturze. Książka bardzo wciąga i angażuje i co dla mnie bardzo istotne, nie sposób o niej tak szybko zapomnieć. Miłośnicy historii wojennej i literatury obyczajowej powinni być zachwyceni!
Przede wszystkim mamy tutaj bardzo silną kobiecą i zdeterminowaną bohaterkę. Do tego dochodzi jeszcze połączenie przeszłości z teraźniejszością. Zabieg, który stosuje wielu autorów i który osobiście bardzo mi odpowiada. Kto tak jak ja lubi dwie linie czasowe? ;) Ale nie tylko to tutaj znajdziemy. W tej historii dzieje się bardzo wiele. Począwszy od trudnych moralnych wyborów przed którymi staje główna bohaterka, po emocjonalną głębię, która porusza, wzrusza i wywołuje refleksje. Poświęcenie, miłość, siła – to wszystko również znajdziemy w „Dziewczynie z wojennego miasta”. I daję Wam właściwie gwarancję, że książka Was całkowicie pochłonie, a czas stanie w miejscu ...To powieść dla tych z Was, którzy przepadają za historiami o tożsamości, pamięci i odkupieniu. Czytajcie ! :)
„W przetrwaniu nie ma nic bohaterskiego; to coś paskudnego. Wszystkie te rzeczy, których nie dopuściliby się w normalnym, godnym, wytwornym życiu, teraz jest jedynym sposobem na funkcjonowanie”.
Wasza Aleksandra
PS. Za kolejną pozycję do recenzji dziękuję oczywiście niezastąpionemu wydawnictwu Filia! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz