Licznik odwiedzin

niedziela, 17 listopada 2024

"Dziewczyna z wrzosowisk" Lucinda Riley

 



    Witajcie na Czytadłach! Obecnie pogoda nie rozpieszcza, dni krótkie, wieczory i noce długie...Nie lubię tego czasu, ale ma on jedną, bardzo pozytywną cechę! Dobrze mi się wówczas czyta i tego czasu jest więcej, choć to oczywiście tylko złudzenie...Mam dzisiaj dla Was powieść, która jest idealna na jesień, taką prawdziwą, brzydką, deszczową i szarą aurę...Lucinda Riley jest wówczas niezawodna!!! I o jej powieści chcę Wam dzisiaj opowiedzieć!



*****

Od wydawcy


Przeznaczenia nie sposób odmienić…



Anglia, lata siedemdziesiąte. 
Urodzona i wychowana w małej wiosce na wrzosowiskach Yorkshire Leah Thompson z każdym dniem staje się piękniejsza. Kilka lat później szturmem zdobywa świat modelingu, podróżuje z Mediolanu do Londynu i Nowego Jorku i pławi się w luksusie. Nigdy nie marzyła o takim życiu i dostała znacznie więcej niżby chciała – choć nie całkiem to, czego pragnęła. Ale mroczna i niemal już zapomniana przepowiednia, podąża jej śladem niczym cień, a jedyną szansą, by się od niej uwolnić, jest rzucenie wyzwania przeznaczeniu. Czy Leah znajdzie w sobie odwagę i siłę, by przeciwstawić się temu, co dawno już zapisano w gwiazdach?





Polska, lata II wojny światowej.
Róża i David stracili rodziców w okupowanej przez Niemców Polsce. Przeszli przez piekło obozu, gdzie poznali czym jest głód, strach i samotność. Ich nadzieją była ucieczka do Anglii, do rodziny matki. Czy uda im się tam dotrzeć i odnaleźć bezpieczne schronienie? Czy druga ojczyzna zapewni im dostatek i pozwoli oddać się artystycznym pasjom, które odziedziczyli? Czy zdołają uciec przed mrokiem i zostawić za sobą wojenną przeszłość? 



STWORZONA Z EPICKIM ROZMACHEM, NIEZWYKLE SUGESTYWNA I PEŁNA TAJEMNIC SAGA RODZINNA OBEJMUJĄCA TRZY POKOLENIA, W KTÓREJ GŁÓWNĄ ROLĘ ODGRYWA PRZEZNACZENIE. 

POWIEŚĆ, W KTÓREJ SŁYCHAĆ ECHA WICHROWYCH WZGÓRZ.

WYJĄTKOWA NIESPODZIANKA OD AUTORKI BESTSELLEROWEGO CYKLU „SIEDEM SIÓSTR”.

Ukryty skarb uwielbianej brytyjskiej pisarki nareszcie ujrzy światło dzienne!

Napisany przed laty tekst otrzymał nowe życie i ostateczny kształt dzięki pełnemu pasji Harry’emu Whittakerowi, synowi Lucindy Riley i współautorowi powieści Atlas. Historia Pa Salta, zamykającej uwielbianą na całym świecie sagę Siedem Sióstr.

Po przeczytaniu oryginalnego manuskryptu mamy powrócił we mnie podziw dla epickich światów, które kreowała z taką łatwością i fantazją. Podobnie jak w przypadku serii Siedem Sióstr, „Dziewczyna z wrzosowisk” również rozciąga akcję na kolejne pokolenia i dotyka tematów rodzinnych tajemnic i dawno zapomnianych, złowieszczych wróżb z przeszłości” – powiedział wzruszony Harry Whittaker, podsumowując pracę nad tą wspaniałą powieścią, która jak huragan wciąga w wir wydarzeń i porusza do głębi najczulsze struny w czytelniczych sercach.


*****

Dla kogo jest ta historia?



    Lucinda Riley to mistrzyni operowania słowami, wywoływania emocji, wzruszenia i radości. Dla mnie to autorka po którą sięgam ze spokojną głową, bo wiem, że dostarczy mi tylu emocji, że starczy mi na wiele dni. Uwielbiam powieści tej autorki i ogromnie żałuję, że już żadna nowa się nie pojawi...Przedwczesna śmierć zabrała kobietę ogromnie utalentowaną, która z pasją przelewała na papier kolejne historie...Pozostało nam cieszyć się tym, co pozostawiła.



    „Dziewczyna z wrzosowisk” to druga w kolejności powieść autorki. Ukazała się ona po raz pierwszy w 1993 roku pod innym tytułem i autorka była z tej historii niezmiernie dumna. Tyle dowiadujemy się z przedmowy napisanej przez Harrego Whittakera – syna pisarki. Nie dziwię się zupełnie tej dumie i zadowoleniu Lucindy, bo rzeczywiście jest to powieść pełna wielu intryg, zakazanej miłości, a nawet morderstwa…


    Lucinda Riley po raz kolejny swoim słowem przeniosła mnie w świat zupełnie mi obcy, ale wciągający i taki, od którego ciężko było powrócić do rzeczywistości. Świat modelingu, przepychu, a z drugiej strony wojny, głodu i strachu zupełnie mnie porwał. To co zaskakuje, to fragment historii rozgrywającej się w Polsce...opisany w przerażający ale rzetelny sposób…



    Nie umiem wyrazić słowami jak bardzo ta powieść mną wstrząsnęła, ile wyzwoliła uczuć i emocji, których bym się nigdy nie spodziewała...Ta powieść to dla mnie wyjątkowa książka, która na zawsze zajmie jedno z najwyższych miejsc w moim sercu i umyśle. Mogę tylko Was prosić, żebyście przeczytali. To jedna z najpiękniejszych tegorocznych historii, które miałam szczęście poznać. I do tego piękna okładka plus barwione brzegi!!! Przepiękne wydanie od wydawnictwa Albatros już teraz zdobi moją półkę!!!Polecam, polecam, polecam!!!



Wasza Aleksandra 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz