Licznik odwiedzin

sobota, 27 stycznia 2024

"Znachor" Tadeusz Dołęga - Mostowicz

 



     Witajcie na Czytadłach :) Dzisiaj ponownie klasyka! I to jaka! Czy jest jeszcze tutaj ktoś, kto nie zna „Znachora”? Przyznaję się bez bicia! To ja! I choć widziałam fragmenty ekranizacji, to książki nigdy nie czytałam! Co więcej, nie miałam jej nawet w dłoni! Jak do tego doszło...nie wiem ;) Całe szczęście, że w końcu po wielu czytelniczych latach i ta lektura za mną, bo przeoczenie tej historii, jest moim skromnym zdaniem, niedopuszczalne.



*****

Od wydawcy


    Znany chirurg, profesor Rafał Wilczur, dowiaduje się, że porzuciła go żona. Zrozpaczony mężczyzna upija się i pada ofiarą bandytów. Ciężko pobity doznaje amnezji. Nie wie, kim jest, wędruje po wsiach i podejmuje się przypadkowych prac. Zostaje przygarnięty przez wiejskiego gospodarza i zaczyna leczyć ludzi jako Antoni Kosiba.



    Gdy mimo prymitywnych warunków, przeprowadza udaną operację na kalekim synu gospodarza, sława znachora zaczyna się rozprzestrzeniać nie tylko w najbliższej okolicy.



*****

Dla kogo jest ta historia?


    Tadeusz Dołęga – Mostowicz stworzył historię kompletną. Piękną, chwytającą za serce i taką po którą do dziś, a minęło wiele lat od jej napisania, sięgają czytelnicy. „Znachor” pomimo upływu lat wciąż budzi wzruszenie i emocje. I trudno się temu dziwić, gdyż historia ta niesie ogromny ładunek emocjonalny. Amnezja, zemsta, zdrada, a także bezinteresowna pomoc i w końcu miłość to wartości i emocje, które towarzyszą największym dziełom literatury.



    Tytułowy „Znachor” – Antoni Kosiba posiada niesamowitą wiedzę i moc uzdrawiania ludzi. Jak to możliwe, że znachor potrafi z powodzeniem przeprowadzić najtrudniejsze operacje? Skąd takie umiejętności u zwykłego, pospolitego chłopa? A to dopiero początek tej niesamowitej historii.


Państwo otacza zdrowie swych obywateli opieką, setkami ustaw i rozporządzeń. Od lekarza wymaga długoletnich studiów, żmudnej praktyki, wiedzy i poziomu etycznego. Tymczasem tutaj zwykły, ciemny chłop łamie to prawo."



    Jak potoczą się losy „Znachora” i co w zanadrzu kryje dla niego życie? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po powieść należącą do klasyki literatury polskiej. Przede mną jeszcze lektura drugiej części „Profesora Wilczura”. I już wręcz nie mogę się doczekać!



    Poznajcie niesamowite pióro Tadeusza Dołęgi – Mostowicza w przepięknym wydaniu wydawnictwa Świat Książki. Z takim egzemplarzem czyta się jeszcze przyjemniej! ;)




Wasza Aleksandra


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz