Licznik odwiedzin

niedziela, 26 marca 2023

"Córka z Włoch" Soraya Lane

 


    

Ach! Wiosna! Dało się ją poczuć w mijającym tygodniu. Niestety na horyzoncie widać już ochłodzenie więc na piękną, prawdziwą i ciepłą wiosnę jeszcze chwilę przyjdzie nam poczekać. Tymczasem mam dla Was cieplutką nowość pachnącą słońcem, wysokimi temperaturami i wyjątkową Italią! Trzymajcie się mocno! Startujemy! ;)



*****

Od wydawcy


Pierwszy tom zaplanowanego na osiem powieści cyklu „Utracone córki”.


    W londyńskiej kancelarii prawnej spotyka się kilka osób. Nie łączy ich nic, dopóki każda nie otrzyma pudełka z pamiątkami znalezionego w domu zmarłej kobiety, która przed laty prowadziła placówkę dla samotnych matek. Czy będą miały odwagę wyruszyć w podróż, aby odkryć tajemnice swojej rodziny i swojego dziedzictwa? Czy historia ich przodków pomoże im odnaleźć własną drogę i szczęście?



    Urzekające i chwytające za serce powieści o utraconych miłościach, rodzinnych sekretach i podążaniu krętą ścieżką, którą prowadzi nas serce.



    Akcja książek rozgrywa się w dwóch planach czasowych w najpiękniejszych zakątkach świata. Seria zachwyci wielbicielki prozy Lucindy Riley, Santy Montefiore, Kristin Hannah i Victorii Hislop.

Włochy, rok 1946

    Estee, kupiłem ten pierścionek wiele lat temu, w dniu, gdy zobaczyłem cię na scenie La Scali. Jesteś jedyną kobietą, jaką kiedykolwiek kochałem”. Estee rozpaczliwie pragnęła go zobaczyć, ale zamiast tego sięgnęła po dłoń Felixa i delikatnie zamknęła w niej pudełeczko. „Nie”, szepnęła. „Chcę, żebyś oświadczył mi się dopiero wtedy, kiedy będziesz naprawdę wolny”.

Londyn, współcześnie

    Lily, która właśnie dostała wezwanie, by stawić się w jednej z londyńskich kancelarii adwokackich, nie ma pojęcia, że jej życie wkrótce na zawsze się odmieni. Na miejscu dowiaduje się od prawnika, że jej babcia urodziła się w Hope House, przytułku dla niezamężnych matek, i otrzymuje pudełko, które zawiera wskazówki dotyczące jej prawdziwego pochodzenia i dziedzictwa. Znajduje w nim kartkę z oryginalnym przepisem i coś, co może być programem teatralnym mediolańskiej La Scali.



    Podróż do Włoch i praca w jednej z tamtejszych winnic to tylko pretekst – Lily jest zdeterminowana, by odkryć tajemnicę swojej przeszłości. Właściciele winnicy, a szczególnie ich czarujący syn, Antonio, oferują jej pomoc. To od nich dowiaduje się, że przepis należał do zamożnej rodziny Rossich, właścicieli kilku piekarni, otwartych w okolicy tuż po drugiej wojnie światowej. Antonio okazuje się nieocenionym przewodnikiem i towarzyszem poszukiwań i zabiera ją do miejsca, gdzie dawniej mieszkali Rossi.



    Dla wciąż żyjących członków tej rodziny pojawienie się młodej Brytyjki jest szokiem. Receptura, którą im pokazuje, budzi smutne wspomnienia o nieszczęśliwej miłości dwojga młodych ludzi, Estee i Felixa. O dziecięcej przyjaźni, która rozwinęła się w pełen pasji gorący romans. O rodzinie, którą rozdzieliło bogactwo, i parze kochanków, którzy byli gotowi poświęcić wszystko dla miłości.

    Czy znając tragiczną przeszłość swojej rodziny i wiedząc, kim naprawdę jest, Lily odważy się podążyć za głosem serca?


    "Wspaniała powieść. Wciąga od pierwszej strony i absolutnie nie daje się odłożyć aż do ostatniej. Płakałam i śmiałam się na przemian. Chwyta za serce."

Pageturners

    "Piękna. Ta książka rzuca na ciebie czar, po prostu musisz ją czytać."

Sibzzreads

    "Książka z efektem WOW! Nie jesz, nie pijesz, nie śpisz – czytasz!"

Veganbookblogger

    "Wyjątkowa, doskonale napisana powieść, dzięki której poczułam prawdziwego ducha Italii. Rozpaczliwie szukałam dziur w grafiku, żeby jak najszybciej dowiedzieć się, co będzie dalej."

NetGalley

    "Szykujcie chusteczki, dużo chusteczek, i weźcie wolne w pracy – od tej książki nie można się oderwać!"
@karen_loves_reading

    "Obłędna książka. Płakałam, śmiałam się i pokochałam ją bez reszty."

Goodreads

    "Nigdy jeszcze nie czytałam żadnej książki w tak szalonym tempie i w takich emocjach. Chwyta za serce, porusza wszystkie możliwe czułe struny, wyciska łzy z oczu."

Goodreads

    "Najlepsza podróż do Włoch, jaką możesz sobie zafundować, nie ruszając się z fotela."

Goodreads



*****

Dla kogo jest ta historia?

    Soraya Lane stworzyła historię, która kojarzy się z tak bardzo popularną serią „Siedem sióstr” Lucindy Riley. W „Córce z Włoch” podobnie jak we wspomnianych wyżej powieściach, akcja rozgrywa się w dwóch przestrzeniach czasowych: latach 30-40 tych i współcześnie. „Córka z Włoch” to pierwszy tom z serii „Utracone Córki”. Całość została zaplanowana na osiem części. Kolejnym podobieństwem do prozy Lucindy jest odnajdywanie swoich korzeni. Tak czy inaczej bardzo zachęcam do poznania „Córki z Włoch”, bo pomimo podobieństw do „Siedmiu sióstr”, historia ta porywa. Czuć charakterystyczny klimat Włoch, który osobiście uwielbiam. Historia przyciąga przepiękną okładką. Wydawnictwo Albatros po raz kolejny nie zawiodło i sprawiło, że powieść już „je” się oczami!



    „Córka z Włoch” to powieść obyczajowa. Dobra powieść obyczajowa, która przepełniona emocjami niejednokrotnie Was zaskoczy. Ta powieść pachnie wykwintnym winem, ale nie powinno to dziwić, w końcu autorka przenosi nas do Włoch. Miejsca, w którym wino pije się niczym wodę w Polsce ;)



    W sierpniu pojawi się druga część „Córka z Kuby” i ja już zacieram rączki i przebieram z niecierpliwością nóżkami. Ach, szykuje się prawdziwa uczta! Bon Appetit! ;)



Wasza Aleksandra







sobota, 18 marca 2023

"W otchłani" Katarzyna Wolwowicz

 



     Nareszcie czuć powiew wiosny. Jeszcze delikatny i subtelny, ale już dni są coraz dłuższe i słońce pojawia się coraz częściej więc jest na co czekać, bo każdy dzień przybliża nas do prawdziwej wiosny, a później lata! Tymczasem ja mam dzisiaj dla Was propozycję dość mroczną, ale genialną w swojej fabule! „W otchłani” to powieść Katarzyny Wolwowicz. To moje pierwsze spotkanie z powieścią tej autorki. Jak dobrze, że na nią trafiłam! Ta historia to thriller dla ludzi o mocnych nerwach!



*****

Od wydawcy


    Weronika zakochuje się bez pamięci w starszym od siebie onkologu dziecięcym Dawidzie. Para błyskawicznie decyduje się na ślub. Dziewczyna jest przeszczęśliwa, przyjaciółki przerażone, bo o mężczyźnie niewiele wiadomo, rodzice cieszą się, gdyż przyszły zięć jest bogaty, wykształcony i kulturalny – po prostu ideał.



    Weronika dla Dawida rezygnuje z pracy i życia towarzyskiego. Mężczyzna zdaje się być tajemniczy, nie lubi opowiadać o swojej przeszłości. Wokół pary mnożą się niepokojące sytuacje, które kobiecie każą się zastanowić, czy jej narzeczony naprawdę jest tym, za kogo się podaje. Na domiar złego ktoś wysyła Weronice list, w którym oskarża Dawida o najcięższą zbrodnię.



    Filip przeżywa żałobę po śmierci ukochanej żony. Nie mogąc poradzić sobie ze stratą, przenosi się w odludne tereny Bieszczad, by nie musieć przebywać wśród ludzi. Jednak jego samotność zakłóca niespodziewane znalezisko…



    Jak łączą się te historie? Jaką tajemnicę skrywa Dawid? Czy naprawdę jest księciem z bajki, za którego uważa go Wera? Czy może despotycznym, nieznoszącym sprzeciwu człowiekiem, przy którym nie powinna czuć się bezpiecznie? Co na ten temat ma do powiedzenia komisarz Kowalski?



Jedno jest pewne – rozwiązanie tej historii zszokuje niejednego czytelnika!



*****

Dla kogo jest ta historia?


    „W otchłani” to bardzo wciągająca historia, która trzyma w napięciu od początku do samego końca. Czyta się ją bardzo przyjemnie i szybko, a następujące po sobie wydarzenia zaskakują. Jednak to co najbardziej mnie zdziwiło to zakończenie, którego w najlepszych przypuszczeniach bym nie przewidziała! Wielki ukłon dla autorki za takie poprowadzenie fabuły, że nie idzie się domyślić dalszego ciągu! Tym sposobem Katarzyna Wolwowicz trafia do grupy moich ulubionych pisarek!



    Do tego znowu okładka, która mnie urzekła. Tak, jestem okładkową sroką i dobrze mi z tym ! I przyznaję się, że czasami kupuję książkę, bo okładka, a nie tylko opis, przyciągnęła mój wzrok! :)



Miłość to nie wyjazdy na weekendy i prezenty. Prawdziwe uczucie to towarzyszenie sobie również w złych chwilach i wspieranie się nawzajem.”



    Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? Ja niekoniecznie, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że na pewno właśnie takie sytuacje spotykają niektórych ludzi. Ja nigdy nie przeżyłam miłości od pierwszego wejrzenia, ale pomimo tego z przyjemnością przeczytałam powieść, która traktuje o takim właśnie uczuciu. Szalonym, szybkim, bez kompromisowym i nieprzemyślanym. Bardzo Wam polecam powieść Katarzyny Wolwowicz „W otchłani”. Jestem pewna, że czas spędzony nad historią upłynie Wam błyskawicznie. Pięknego zaczytanego wieczoru! :)



Wasza Aleksandra 


niedziela, 12 marca 2023

"The American Roommate Experiment" Elena Armas

 


    „The American Roommate Experiment” to kolejna druga już powieść Eleny Armas. I o ile jej pierwsza powieść, „The Spanish Love Deception”, była bardzo dobra, tak ta pozycja jest moim skromnym zdaniem jeszcze lepsza. Autorka skupia się na powieściach romantycznych i wychodzi jej to bardzo dobrze. Ostatnio miałam ochotę sięgnąć po coś lekkiego i „The American Roommate Experiment” spełnił moje oczekiwania w 100%.


*****

Od wydawcy


    Autorka bestsellerowego „The Spanish Love Deception” powraca z historią, która sprawi, że twoje serce zabije szybciej!



Czasem miłość potrzebuje jedynie odrobiny inspiracji!



    Rosie Graham ma problem. A właściwie kilka. Rzuciła dobrze płatną pracę dla kariery pisarskiej. Tyle że właściwie nie pisze, a deadline oddania wydawcy tekstu zbliża się nieubłaganie. Na domiar złego sufit jej nowojorskiego mieszkania dosłownie wali jej się na głowę.



    Zdesperowana szuka tymczasowego schronienia u swojej przyjaciółki. Jak się okazuje, nie ona jedna. Na miejscu zastaje kuzyna Cataliny – Lucasa Martína, którego od miesięcy „stalkuje” na Instagramie. Rosie zgadza się dzielić mieszkanie z Lucasem. Szybko odkrywa, że nie tylko paraduje on po domu w samym ręczniku – ma także zniewalający uśmiech, niesamowicie pociągający akcent i świetnie gotuje.



    Kiedy Lucas dowiaduje się o zastoju pisarskim Rosie, proponuje jej eksperyment: zabierze ją na kilka randek, by odnalazła inspirację. Rosie uznaje, że nie ma nic do stracenia, i zaczyna spotykać się z Lucasem. Wszystko okazuje się jednak dużo bardziej skomplikowane, gdy randki stają się o wiele lepszą zabawą, niż Rosie przypuszczała…


*****

    Elena Armas stworzyła uroczą powieść romantyczną. Jej książka wzrusza, bawi i wywołuje wszelkie pozytywne emocje. To historia, którą czyta się błyskawicznie, napisana prostym językiem. Romantyczna do bólu, słodka, być może momentami przesłodzona, ale takie już bywają tego typu historie. Mi jednak w tej powieści nic nie przeszkadzało i choć mam już swoje lata, świetnie się bawiłam i pokochałam głównych bohaterów. Lucas to mężczyzna, którego obecnie można ze świecą szukać. Jego romantyczną duszę widać w wielu jego zachowaniach i gestach. I chociaż nie mogę zaliczyć się do romantyków ( oj z pewnością nie!) to powieść trafiła do mego serca i duszy :)



    Lubię czasami przeczytać coś lżejszego, a „The American Roommate Experiment” do takich powieści można bezsprzecznie zaliczyć. Dlatego jeśli szukacie przyjemnej, łatwej, sympatycznej i przede wszystkim bardzo romantycznej powieści to już znaleźliście! ;) Lucas i Rosie zabiorą Was do świata z którego ciężko będzie Wam wrócić ;)



Wasza Aleksandra







sobota, 4 marca 2023

"Mezalians" Elżbieta Pytlarz

 


    „Mezalians” to pierwszy tom sagi z cyklu intrygi i namiętności napisanej przez Elżbietę Pytlarz. Książkę otrzymałam dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka i muszę się przyznać, że sama bym po nią nie sięgnęła. Dobrze się stało, że wydawnictwo mi ją przysłało, bo to świetna powieść. „Mezalians” to burzliwa rodzinna historia, która pokazuje, że pochodzenie i majątek mają ogromne znaczenie w ówczesnym XIX wiecznym świecie. Mezalians to jak wiemy, małżeństwo z osobą nieodpowiednią ze względu na swój status społeczny, pochodzenie czy majątek. Nie dziwi więc fakt, że właśnie o takiej relacji jest tutaj mowa. Jest to relacja wymuszona ze względu na okoliczności.



*****

Od wydawcy


    Warszawa końca XIX wieku. Miesza się ze sobą dawne ziemiaństwo, inteligencja, damy półświatka, Rosjanie i żydowska finansjera. Jedni tracą majątki i rozpamiętują nieudane powstanie styczniowe, inni się dorabiają. Jedni mozolnie wspinają się po drabinie społecznej, inni z niej spadają.


    Na tym tle rozgrywa się historia wymuszonego związku pomiędzy młodym przystojnym arystokratą Henrykiem Długopolskim, a uchodzącą za brzydką, ale bogatą córką bankiera żydowskiego pochodzenia - Emilią Złotkiewiczówną.



    W świecie, gdzie o karierze człowieka bez majątku decyduje prawidłowy akcent rosyjski, wielu potomków znanych szlacheckich rodów trwoni ostatnie pieniądze na hazard i rozpustę. W świecie, gdzie młoda panna z dobrego domu nie ma praktycznie żadnych praw ani radości z życia - jedynym wyjściem dla niej jest zamążpójście.



    W takim właśnie świecie bankier Leon Złotkiewicz postanawia wyszukać sobie i wychować następcę, który wraz z ręką jedynaczki Emilii przejmie kiedyś po nim bank.
Czy to mu się uda?



    "Mezalians" jest pierwszą częścią sagi, która przedstawia sto lat barwnego życia rodziny Długopolskich.



*****

Dla kogo jest ta historia?

    „Mezalians” to powieść dla wszystkich, którzy lubią niedopowiedzenia, intrygi, namiętności, a to wszystko na tle charakterystycznych czasów. Myślę, że ta historia, głównie zainteresuje kobiety. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Podczas lektury zastanawiałam się, czy dałabym radę żyć w takich czasach i nie zwariować! I ponownie mogę z całą stanowczością stwierdzić, że żyć to bym żyła, ale zapewne nie wiedziałabym czym jest szczęście...Tworzenie związków opartych na pochodzeniu i majątku, a nie na prawdziwej miłości nie jest dla mnie. Natomiast czytać o takich czasach uwielbiam! :)



    Pióro Elżbiety Pytlarz jest lekkie dzięki czemu powieść czyta się bardzo przyjemnie. Autorka jest zafascynowana historią stąd zapewne tematyka, której się podjęła i zrobiła to bardzo solidnie i co najważniejsze, ciekawie! Dla wszystkich spragnionych powieści obyczajowych z wątkiem romantycznym i osadzonych w ciekawych historycznie czasach, „Mezalians” będzie idealny! Niech Wam się pięknie czyta! :)



Wasza Aleksandra

    PS. Już czekam na drugi tom. Oby powstał jak najszybciej!