Licznik odwiedzin

sobota, 31 grudnia 2022

Czytelnicze podsumowanie roku 2022

 



    Rok 2022 za chwilkę się kończy, a ja pokusiłam się o jego czytelnicze podsumowanie. Te 365 dni obfitowało w naprawdę piękne i rozwijające lektury. Była klasyka i powieści obyczajowe, thrillery i kryminały, trafiły się nawet historie romantyczne. Które książki urzekły mnie jednak najbardziej i zasługują na miano Czytadeł Pegrota 2022 roku? Poniżej znajdziecie listę dziesięciu wyjątkowych powieści. Kolejność przypadkowa ;)


  • Ann Rule „Ted Bundy. Bestia obok mnie”

  • Douglas Stuart „Shuggie Bain”

  • Wojciech Dutka „Czerń i purpura”

  • Sue Monk Kidd „Księga tęsknot”

  • Valerie Perrin „Życie Violette”

  • Margaret Mitchell „Przeminęło z wiatrem”

  • Barbara Wysoczańska „Siła kobiet”

  • Katarzyna Franus „Osobni”

  • Marcin Pilis „Mnogość rzeczy”

  • Anna H. Niemczynow „Którędy do raju”



    Rok 2022, a dokładniej ostatnie miesiące, zmieniły moje podejście do audiobooków. Nie przepadałam za taką formą poznawania historii, ale muszę przyznać, że w sumie przesłuchałam siedem książek i bardzo mi się to spodobało. Ogromne znaczenie ma lektor. Taka moja złota myśl :) Choć i tak pozostaję wierna wersji papierowej i myślę, że nic jej nie przebije. Poniżej trzy audiobooki, które mnie porwały.


  • Marie Ann Wiseman „To, co zostawiła”

  • Katarzyna Troszczyńska „Dobra rodzina”

  • Josie Silver „Podwójne życie Lydii Bird”


    A teraz najważniejsze! Tak po prostu dziękuję, bo bez Was nie byłoby Czytadeł. Pierwszy wpis pojawił się w kwietniu 2020 roku i nie spodziewałam się, że blog i fanpage tak mnie pochłoną. Zamierzam dalej pisać o książkach i o emocjach, które wywołują. Liczę, że pozostaniecie ze mną na kolejny rok i kolejny ;) Mam też nadzieję, że w 2023 roku pojawią się nowe wyzwania, w postaci kolejnych książek do recenzji, a kto wie ...może nawet coś więcej…;)


    W Nowym Roku życzę wszystkim Sympatykom i Przyjaciołom Czytadeł, jak najwięcej książkowych zachwytów. Niech zawsze towarzyszą Wam piękne emocje, a książek nigdy nie zabraknie! Czytajcie ile chcecie i co chcecie. I nigdy nie dajcie sobie wmówić, że to co czytacie definiuje Was jako ludzi. Jestem zdania, że książki łączą, a nie dzielą i widać to po naszej społeczności ;) Ściskam Was mocno i z książkowym pozdrowieniem :) Do siego roku!



Wasza Aleksandra




wtorek, 27 grudnia 2022

"Tamta kobieta" Anna H. Niemczynow

 



    Ach! Co ma w sobie ta autorka, że przepadam za każdym razem dla świata podczas lektury? Mowa oczywiście o Annie H. Niemczynow. Tym razem skusiłam się na audiobook. „Tamta kobieta” wciągnęła mnie i nie wypuściła z objęć dopóki nie przesłuchałam jej do końca. Jakie są moje przemyślenia? Tylko pozytywne i pełne zachwytów. Posłuchajcie, co mam Wam do powiedzenia na ten temat ;)



*****

Od wydawcy


Do gabinetu dr Romy Jasińskiej przychodzi mężczyzna z małą dziewczynką.
W pięknej pani doktor rozpoznaje kobietę, której szukał przez wiele lat.
Dlaczego lekarce tak bardzo zależało na tym, aby nie zostać odnalezioną? Co ukrywa i co łączy ją z przybyłym?


Jaką rolę w tej tajemniczej historii odegrała „tamta kobieta”?


 
Anna H. Niemczynow ponownie udowadnia, że nie wszystko musi być takie, na jakie wygląda, a pozory potrafią mylić. Z wyczuciem kreśli obraz współczesnej kobiety podążającej za marzeniami. Ile jesteśmy w stanie poświęcić w imię ich realizacji i czy to, co zwiemy sukcesem daje gwarancję szczęścia?


 
Ta powieść na długo pozostaje w pamięci.



*****

Dla kogo jest ta historia?


    Anna H. Niemczynow znowu urzeka. Urzeka i czaruje kolejną swoją powieścią, która wydaje się tak bardzo rzeczywista. Jak to możliwe, że to dopiero trzecia powieść autorki po którą sięgnęłam, a już tak bardzo cenię jej warsztat pisarski? :) Autorka zwyczajnie trafia do mojego umysłu i serca jakąś drogą na skróty ;) Innym pisarzom nie jest tak łatwo ;)



    „Tamta kobieta” to historia, która może spotkać każdą z nas. To powieść o marzeniach i ich realizacji. To powieść o przyjaźni i miłości. To wreszcie także powieść o rozczarowaniu i zmianie perspektywy myślenia. O tym, że żyć należy tu i teraz, a wszelkie plany mogą ulec zmianie.



    Autorka w „Tamtej kobiecie” wskazuje także na kult pieniądza. Pokazuje jak posiadanie majątku zmienia postrzeganie rzeczywistości i samo życie. Daje nam do zrozumienia, że w obliczu pieniędzy należy być bardzo ostrożnym. Posiadanie ich zmienia człowieka.



    „Tamta kobieta” to historia, która skłania do refleksji. Pokazuje, że dążenie do realizacji marzeń, nasza determinacja, czasami może się obrócić przeciwko nam i dać gorzką lekcję. Nie przewidziałam zakończenia, a nawet mnie ono zaskoczyło :) To jedna z lepszych historii, którą poznałam ostatnimi czasy :) Nie dajcie się prosić i sięgnijcie po „Tamtą kobietę”. Zachwyci Was, wzruszy, ale także ubawi do łez. Podczas lektury spodziewajcie się eksplozji różnych emocji :)


Wasza Aleksandra




piątek, 23 grudnia 2022

Życzenia Świąteczne

 


W ten szczególny czas, życzę Wam wszystkim ciepła, spokoju i zrozumienia.
Oby nadchodzące Święta dały Wam chwilę oddechu od codzienności. Niech to będą piękne, radosne i przede wszystkim zdrowe Święta! :)  

Wasza Aleksandra

"Kozioł ofiarny" Daphne du Maurier



     Daphne du Maurier to autorka, którą bardzo cenię. Jej „Rebeka” mnie urzekła. Podobnie było z „Moja kuzynka Rachela.” Nic więc dziwnego, że bardzo byłam ciekawa „Kozła ofiarnego”. I jedno mogę powiedzieć. Ta historia jest zupełnie inna od pozostałych dwóch wspomnianych przeze mnie wyżej.



*****

Od wydawcy


    Gdy piłem, ktoś trącił mnie w łokieć i powiedział: – Je vous demande pardon.

Kiedy się przesunąłem, żeby zrobić dla niego miejsce, odwrócił się, wtedy spojrzałem na niego, a on na mnie, i uświadomiłem sobie z dziwnym zaskoczeniem, przestrachem i nagłym przypływem mdłości, że jego twarz i głos są mi doskonale znane.

Patrzyłem bowiem na siebie”.



    Tak rozpoczyna się historia, której John nigdy nie zapomni. Choć właściwie może wątpić, czy wydarzyła się naprawdę… Bo oto następnego ranka po spotkaniu swojego sobowtóra zwykły John budzi się jako hrabia Jean de Gué. Ubrany w jego rzeczy, ogolony jego przyborami i uczesany jego szczotkami, John wcale nie jest pewny, czy w lustrzanym odbiciu widzi Jeana, czy siebie…



    Cóż ma do stracenia? Życie wykładowcy nie przyniosło mu nic prócz rozczarowania i nudy. Stara się więc grać rolę Jeana najlepiej, jak potrafi. Zwłaszcza że nowe życie jest pełne namiętności i sekretów, bo Jean zdecydowanie nie był człowiekiem uczciwym. Część jego złych decyzji John usiłuje naprawić, ale wszystkie starania i tak nieuchronnie prowadzą do katastrofy…



"Du Maurier wymyślała ekscytujące historie, miała wielki dar budowania suspensu – i przede wszystkim była pisarką o nieustraszonej oryginalności."
„Guardian”

"Cóż to za wspaniały, pasjonujący thriller!"
„New York Times Book Review”





*****

Dla kogo jest ta historia?

    „Kozioł ofiarny” to kolejna powieść z serii Butikowej wydana przez wydawnictwo Albatros. Powieść nie tylko urzeka słowem pisanym, ale jak zwykle szatą graficzną, która cieszy oko :) Historia ta opowiada o ludziach, którzy są identyczni pod względem wyglądu i dzięki temu zamieniają się swoim życiem. Czy wyjdzie im to na zdrowie? Czy rzeczywiście życie innych osób jest ciekawsze, łatwiejsze, bardziej intrygujące niż nasze własne? Pomysł z zamianą bohatera, który serwuje nam autorka jest wręcz szatański, ale dzięki temu możemy na własne życie spojrzeć bardziej przychylnym okiem i je docenić.



    Język i styl, którym posługuje się autorka to najwyższa półka. „Kozioł ofiarny” wciąga i intryguje i pomimo tego, że nie jest to najlepsza książka pisarki, to świetnie się bawiłam podczas lektury. Sama autorka ma pomysły bardzo oryginalne i nietuzinkowe i za to ją cenię. Możemy być pewni, że przy jej powieściach zawsze dużo się dzieje. Zachęcam do sięgnięcia po tę nieoczywistą lekturę, którą jest „Kozioł ofiarny”. Będzie pięknie! :)



Wasza Aleksandra







 

niedziela, 18 grudnia 2022

"Świat na nowo" Barbara Wysoczańska

 


    
    Barbara Wysoczańska to autorka z którą zdążyłam się zaprzyjaźnić przy okazji powieści „Siła kobiet”. Wówczas byłam zachwycona i obiecałam sobie, że przy kolejnej okazji na pewno sięgnę po inne powieści tej autorki. Tak też się stało. Niespełna dwa miesiące temu premierę miała kolejna powieść Barbary Wysoczańskiej „Świat na nowo”. Ta powieść mnie porwała i gdyby nie codzienne obowiązki, to pochłonęłabym ją na jedno/ dwa posiedzenia.



*****

Od wydawcy


    Historia wyłaniającej się z gruzów Polski, wielkich uczuć, troski i zrozumienia, które miały zbudować świat na nowo.



    Kończy się II Wojna Światowa, a w Polsce zaczyna się czas powojennej odbudowy i podnoszenia kraju z gruzów. Porucznik Szczepan Andryszek, służący podczas wojny w Wojsku Polskim pod rozkazami Sowietów, zostaje funkcjonariuszem podległym Urzędowi Bezpieczeństwa. Przez przełożonych zostaje oddelegowany do niewielkiej Nowej Soli na Ziemiach Odzyskanych.



    Tymczasem do miasta przybywa jeden z wielu transportów z repatriantami ze Wschodu, a wśród nich z Drohobycza przyjeżdża Lidia Malczewska z ojcem profesorem pianistą, siostrą Zofią i jej rodziną. Lidia zostaje zatrudniona w poniemieckim szpitalu. Tam poznaje Janka Zielińskiego, ciężko rannego partyzanta z Lubelszczyzny, który po śmierci narzeczonej próbuje odnaleźć swoje miejsce. Losy trojga bohaterów splotą się, a przyszłość postawi przed nimi bardzo trudne wybory.



    Czy mogą uwierzyć, że świat wróci do normalności i znajdzie się w nim miejsce na miłość?



    "Gdzieś w głębi serca wiedziała, że myślami wciąż będzie wracać do nieukojonej tęsknoty, do straconej szansy na miłość i do tamtego mężczyzny o szarym spojrzeniu. Do tamtej obietnicy, która nigdy się nie spełniła."



*****

Dla kogo jest ta historia?

    „Świat na nowo” to powieść historyczna Barbary Wysoczańskiej. Kolejna tak dobra historia z którą bardzo trudno się rozstać. Autorka operuje słowem w niezwykły sposób i zawsze potrafi mnie urzec swoimi historiami. Barbara Wysoczańska posiada niesamowity dar tworzenia powieści, które angażują czytelnika w stu procentach. Wzruszenie miesza się tutaj ze smutkiem i właśnie te emocje powodują, że powieść jest wręcz nie do odłożenia. Uwielbiam takie historie! :) I myślę,a wręcz jestem pewna, że „Świat na nowo” też was zachwyci. W tej powieści znajdziecie ogromną dawkę emocji i pomimo tego, że często podczas lektury towarzyszyły mi smutne emocje, to książka jest warta każdej minuty którą z nią spędziłam. Marzy mi się ekranizacja „Świata na nowo”...Może kiedyś się doczekam...a tymczasem bez zbędnego zastanawiania sięgajcie po wersję tradycyjną. Daję wam słowo, że nie będziecie żałować! :-)



Wasza Aleksandra



PS. „Świat na nowo” to idealna propozycja na upominek pod choinkę. Kto skorzysta, kto? :)


czwartek, 8 grudnia 2022

"Dobra rodzina" Katarzyna Troszczyńska

 



    „Dobra rodzina” to opowieść inspirowana prawdziwą historią. Już po przeczytaniu opisu na okładce byłam bardzo ciekawa tej powieści. Lubię historie oparte na faktach, choć ta przeraża i sprawia, że ciężko uwierzyć we wszystkie opisane wydarzenia…


Od wydawcy


    W 2006 roku w niedużej miejscowości ginie dziewczyna. Trzy dni później w lesie zostają odnalezione jej nagie zwłoki. Przyjaciele, lokalna społeczność, a przede wszystkim rodzina są wstrząśnięci. Tym bardziej że podejrzenie szybko pada na młodszą siostrę zamordowanej, Berenikę, i jej chłopaka. Rodzice nie wierzą w winę swojego dziecka, zrobią wszystko, żeby córka nie trafiła do więzienia. Czy Berenika jest niewinną ofiarą, bezwzględną morderczynią, a może działała pod wpływem silnych emocji? Kto inny może być winny śmierci jej siostry?



    Katarzyna Troszczyńska sięgnęła do akt sądowych, aby odtworzyć historię rodzinnego dramatu. Szczęścia, które skończyło się niespodziewanie. Walki o uniewinnienie i nadziei, że nawet po tak strasznych wydarzeniach rodzina wciąż może być całością.



Dla kogo jest ta historia?

    Powieść „Dobra rodzina” wciąga jak najciekawszy film. Trudno się od niej oderwać, choć równie trudno poznaje się kolejne losy bohaterów. To powieść pełna skrajnych, burzliwych emocji. W jednym momencie pełna nadziei, a po chwili przerażenia, lęku i strachu.



    Zastanawialiście się kiedyś, czy na pewno wszystko wiecie o swojej rodzinie? Czy ufacie im bezgranicznie i jesteście pewni, że zawsze chcą dla was dobrze? Możecie im ufać w stu procentach? Jeśli tak, to jesteście szczęściarzami. Życie nie zawsze tak wygląda, o czym przekonują się bohaterowie książki. Czasami trzeba zmierzyć się z problemami, które nas przygniatają. Są tak dużym psychicznym obciążeniem, że trudno sobie to nawet wyobrazić. Bo jak sobie poradzić w momencie, kiedy ktoś morduje ci córkę, a druga, młodsza, jest oskarżana o tę zbrodnię? Tracisz w tym momencie dwie córki, a twoje poczucie bezpieczeństwa nie istnieje.



    „Dobra rodzina” Katarzyny Troszczyńskiej to historia przerażająca. Akcja jest wartka, kolokwialnie mówiąc dzieje się dużo i szybko. To historia nieoczywista, trudna do zrozumienia, choć wyrok zapadł już wiele lat temu. Kto jest winien śmierci młodej Betlejówny? Jakie relacje łączyły ją z siostrą Bereniką? I w końcu jak to możliwe, że dochodzi do takich makabrycznych morderstw? Zachęcam was do sięgnięcia po powieść „Dobra rodzina”, która wciąga niczym najlepszy kryminał.



    To, że historia opisana w książce wydarzyła się naprawdę powoduje jeszcze większy strach i przerażenie. Jednocześnie czytelnik jest coraz bardziej zainteresowany tym, jak skończy się historia Oli. Tropy wskazują różnych podejrzanych. Ostatecznie, daję wam słowo, będziecie zaskoczeni. Niech wam się dobrze czyta! ;)



Wasza Aleksandra



sobota, 3 grudnia 2022

"Podwójne życie Lydii Bird" Josie Silver

 




    Podwójne życie Lydii Bird” to historia, która jest bardzo emocjonalna. Chwyta za serce, umysł i duszę. Po jej przeczytaniu nigdy już nie będziecie tacy sami. Zapewniam!


    Tę historię poznałam w formie audiobooka. I nie żałuję! Przeczytajcie dlaczego ;)



Od wydawcy


    Co zrobiłabyś, mogąc jeszcze raz przeżyć swoją wielką miłość...?



    Lydia i Freddie. Freddie i Lydia. Wszędzie razem od niemal dekady, za chwilę się pobiorą. Lecz w dwudzieste siódme urodziny Lydii, Freddie ginie w tragicznym wypadku.



    I nagle dzieje się coś nieprawdopodobnego. Lydia dostaje jeszcze jedną szansę - może przeżyć swoją miłość z Freddiem ponownie. Ale w jej nowym życiu pojawił się ktoś, kto chce, aby to z nim została…



    Cudownie romantyczna historia miłosna skłania i do śmiechu, i do płaczu oraz przypomina, jak wspaniale jest kochać i być kochanym.



Dla kogo jest ta historia?

     "Freddie Hunter, znany również jako największa miłość mojego życia nie żyje od pięćdziesięciu sześciu dni". Tak zaczyna się powieść. Bohaterka po śmierci narzeczonego przeżywa całą paletę emocji. Lydia nie potrafi pogodzić się z sytuacją. Znajduje sposób aby spotykać się z Freddiem pomimo jego śmierci. Jak to jest możliwe? Tego wam nie powiem, bo uważam, że cała konstrukcja książki, pomysł i wykonanie można zaliczyć do najwyższej półki i samemu trzeba poznać ciąg dalszy historii. Nie zamierzam psuć wam „zabawy” ;)



    Powieść Josie Silver zaliczana jest do literatury obyczajowej/romansu.


    To mądra historia, która pokazuje jak różnie można przeżywać żałobę po stracie najbliższej osoby. Patrząc na okładkę książki można spodziewać się lekkiej, romantycznej historii ze szczęśliwym zakończeniem. Czy zatem jest to lekka historia? Zdecydowanie nie, jednak autorka nie epatuje patosem i to jest zdecydowany plus. Czy powieść ma szczęśliwe zakończenie? To już sami sprawdzicie sięgając po „Podwójne życie Lydii Bird”. I na koniec ...piękna okładka! Sami spójrzcie poniżej :)





Wasza Aleksandra



sobota, 26 listopada 2022

"Wyśnione szczęście" Kristin Hannah

 



    Witajcie na Czytadłach! :) Od zawsze jestem absolutną fanką papierowych książek: ich zapach, dotyk, przewracanie kartek i oczywiście piękne okładki! Uwielbiam odkąd pamiętam i kocham książki całym sercem. Dlatego kiedy słyszę audiobook nawet się nie zastanawiam i wybieram książkę...tak było do niedawna. Postanowiłam dać szansę książce czytanej ;) Tym bardziej, że na trzydzieści dni dostałam darmowy dostęp do audiobooków. I w ten sposób przesłuchałam pierwszą w swoim życiu książkę w całości. Wybrałam „Wyśnione szczęście” Kristin Hannah, bo po pierwsze bardzo lubię tę autorkę, a po drugie jest ona moim pewniakiem i jej historie zawsze mnie poruszają. Świetnie się bawiłam i pomimo obaw, że nie będę potrafiła się skupić, bez problemu słuchałam i jednocześnie sprzątałam mieszkanie. Audiobooki są genialne do sprzątania! Serio! ;) A teraz kilka słów o powieści „Kristin Hannah.


*****

Od wydawcy


    Joy, zdradzona przez męża bibliotekarka z małego miasteczka, ma w perspektywie pierwsze od lat samotne Święta. W odruchu desperacji jedzie na lotnisko i wybiera daleki lot do nieznanej sobie miejscowości o nazwie Hope, ponieważ jak nigdy potrzebuje nadziei.



    Nieoczekiwany bieg wypadków sprawi, że jej życie znajdzie się w niebezpieczeństwie lecz i nabierze nowych barw i sensu…



"Wielbiciele twórczości Kristin Hannah będą zachwyceni." Publishers Weekly



*****

Dla kogo jest ta historia?

    Nie od dziś wiadomo, że Kristin Hannah pisze o o kobietach i dla kobiet. Opisuje życiowe tematy i w taki sposób operuje słowem, że porusza najtwardsze serca. „Wyśnione szczęście” to kolejna w jej dorobku piękna, emocjonalna podróż wewnątrz naszej duszy i serca. Autorka jak nikt potrafi wzruszać.



    „Wyśnione szczęście” to powieść o przebaczaniu i o sile miłości. To także historia o determinacji i sile w dążeniu do własnego szczęścia. I bezsprzecznie o nadziei tak bardzo niezbędnej w życiu każdego z nas. Autorka to absolutna mistrzyni władania słowem i trzymania naszych emocji w garści. Każda jej powieść, którą przeczytałam wyzwala we mnie ogromne pokłady emocji, uśmiechu i ostatecznie zadumy. Bo to książki, które dają do myślenia. To historie ludzi takich jak my – czytelnicy. I choć „Wyśnione szczęście” nie jest najlepszą książką autorki, to na pewno zasługuje na uwagę. To bardzo dobra pozycja na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. Akcja historii dzieje się między innymi podczas pięknych, zaśnieżonych świąt. Czytając tę historię można poczuć świąteczny klimat do tego okładka jest już bardzo świąteczna :) Nic tylko brać ciepłą herbatę, otulić się kocem i dać się porwać tej historii. Nie pożałujecie! A tym z Was, którzy słuchają audiobooków gwarantuję, że będą zachwyceni! Lektorem jest Anna Dereszowska, która w wybitny sposób „opowiada” historię Joy. Miłego słuchania/czytania ;)



Wasza Aleksandra










sobota, 19 listopada 2022

"Uśpione namiętności" Anna H. Niemczynow

 


    
    Ile razy w ciągu swojego życia robiliście coś na co tak naprawdę nie mieliście ochoty? Co musieliście zrobić, bo tego wymagała praca, codzienne obowiązki i po prostu życie? Jak często swoje potrzeby spychaliście na dalsze miejsce z myślą, że zrobicie to kolejnym razem? Jeśli teraz twierdząco kiwacie głową wiedząc, że często swoje potrzeby spychacie w kąt na bliżej nieokreślone jutro, to najnowsza książka Anny Niemczynow jest o was i dla was.


*****

Od wydawcy


    Izabelle Walter, świeżo upieczona wdowa, nigdy nie pracowała zawodowo. Wszystko więc wskazuje na to, że po śmierci męża opiekę nad nią roztoczy czworo ich wspólnych dzieci.



    Rodzeństwo wpada na pomysł, który pozornie nie ma wad. Izabelle zamieszka u każdego z nich na dwa i pół miesiąca w roku, natomiast pozostałe dwa miesiące spędzi na zorganizowanych i sfinansowanych przez nich czworo wakacjach. Realizacja planu idzie gładko do momentu, w którym Izabelle po raz pierwszy w życiu znajduje w sobie siłę, by wyrazić własne zdanie.



    „Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie” – zdaje się mówić autorka poprzez karty opowieści. Jest zabawnie, odważnie i lirycznie, niczym w najlepszym spektaklu.



    Anna H. Niemczynow po raz kolejny wyciąga dłoń do poszukujących swojej drogi kobiet. Szepcze im do ucha: „Odwagi, zrób pierwszy krok w stronę namiętności swego serca, a zabawa życia dopiero się zacznie”.



*****

Dla kogo jest ta historia?

    Anna H. Niemczynow pisze w sposób niezwykły. To dopiero druga pozycja tej autorki po którą sięgnęłam, a już widzę jak wyjątkowe są jej lektury. Mam wrażenie, że „Uśpione namiętności” to bardzo uduchowiona powieść, pełna wiary i miłości do drugiego człowieka, ale przede wszystkim do siebie samego. Pisarka w najnowszej książce podkreśla, że nasze potrzeby, marzenia, plany są tak samo ważne jak naszych bliskich i że brak ich realizacji przełoży się na nasze samopoczucie i funkcjonowanie w życiu. Anna H. Niemczynow powieścią „Uśpione namiętności” wyrywa nas z marazmu codziennego życia, odkrywa przed czytelnikami, że życie w kolorowych barwach jest dostępne dla każdego niezależnie od wieku. Warto zawalczyć o siebie i zacząć realizować plany, które z różnych powodów odkładaliśmy na później.



    Codzienne życie jest pełne gonitwy, pracy, obowiązków. Nierzadko dni mamy zapełnione po brzegi i trudno znaleźć wówczas czas dla siebie. Warto jednak nie odkładać życia na później, cieszyć się z drobnych przyjemności, doceniać to co jest nam dane i nie zapominać o pokorze.



    „Uśpione namiętności” to piękna powieść o afirmacji życia. Nie zabrakło tutaj również trudnych tematów, od których autorka nigdy nie ucieka, ale opisuje z dużą wrażliwością i empatią. I choć książki Anny H. Niemczynow nie należą do łatwych, to bardzo je cenię za to, że przekazują uniwersalne prawdy. Autorka nie lukruje rzeczywistości, a pokazuje prawdę, bo prawda zawsze się obroni. Za co jeszcze cenię autorkę? Za jej dystans do życia.



    Na koniec dodam jeszcze, że powieść napisana jest w sposób zabawny pomimo poważnych tematów i to jest piękne! Niejednokrotnie ubawiłam się do łez! :-) Polecam z całego serca tę pięknie wydaną powieść. To mądra, uniwersalna historia pełna nieszablonowych myśli o życiu. Dla kobiet i o kobietach. Czytajcie! :-)



Wybaczam sobie błędy.

Wybaczam sobie pomyłki.

Wybaczam sobie wszystko, co powinnam,

i staję się swoją przyjaciółką”



Wasza Aleksandra



piątek, 11 listopada 2022

"Finalistka" Magdalena Majcher

 



    Zastanawialiście się kiedyś jak to jest być pięknym i pożądanym? Jakie życie ma człowiek, którego fizyczność zachwyca już od pierwszego spojrzenia? Na pewno są plusy i minusy, jak wszystkiego. Nie spodziewałam się jednak, że za piękno zewnętrzne można zapłacić najwyższą cenę – własne życie…


    Agnieszka Kotlarska to przepiękna kobieta, Miss Polski roku 1991 i pierwsza Polka, która zwyciężyła w konkursie Miss International. Miała przed sobą wielką karierę, a w domu czekał na nią kochający mąż i malutka córeczka. Dla Agnieszki dzień 27 sierpnia 1996 roku okaże się tym ostatnim…Magdalena Majcher stworzyła powieść opartą na prawdziwych wydarzeniach. Zmieniła tylko imiona bohaterów, ale historia pozostała taka, jaką napisało samo życie…


*****

Od wydawcy


Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami powieść o fascynacji, która przerodziła się w obsesję i zakończyła zbrodnią, niszcząc na zawsze życie wielu osób.



Lata dziewięćdziesiąte. Do redakcji lokalnej gazety wpada wzburzony mężczyzna i żąda od jednej z dziennikarek, aby skontaktowała go z Agatą Szklarską – Miss Polski, która po latach spędzonych za oceanem wróciła właśnie do kraju. Darek koniecznie musi się z nią spotkać. Już od dawna czekał na dobrą okazję, żeby powiedzieć jej coś bardzo ważnego. Teraz wreszcie nadszedł odpowiedni moment…



"Wciągająca i przerażająca. Po tej lekturze słowo „miłość” nabiera nowego znaczenia. Życie napisało nieprawdopodobną historię. Magdalena Majcher wybornie przelała ją na papier. Polecam!"
Max Czornyj



*****

Dla kogo jest ta historia?

    Magdalena Majcher w bardzo realny sposób oddała wydarzenia, które miały miejsce w latach 90-tych. Ta historia przeraża, bowiem pokazuje, że piękno zewnętrzne to nie tylko same pozytywy. W tym przypadku to właśnie piękno zdecydowało o tragicznych wydarzeniach. Stało się swoistym przekleństwem i punktem zapalnym tak makabrycznych wydarzeń. W latach 90-tych pojęcie stalkingu jeszcze nie istniało. Dziś już wiemy, że właśnie to spotkało Miss Polski – Agnieszkę Kotlarską. Stała się obsesją człowieka, który nie zważając na żadne okoliczności z premedytacją dokonał morderstwa.



    „Finalistka” to historia, którą autorka przedstawia z dwóch perspektyw. Ofiary i mordercy. To podnosi atrakcyjność powieści jeśli w ogóle w tym przypadku można mówić o atrakcyjności. Jeśli nie znacie historii naszej pięknej Polki albo przeciwnie, interesujecie się tym tematem, to sięgnijcie po najnowszą powieść Magdaleny Majcher. „Finalistka” powoduje szybsze bicie serca. To mocna historia, która wstrząsa i pozostawia czytelnika w zamyśleniu i niedowierzaniu, że tak to się skończyło…



Wasza Aleksandra



sobota, 5 listopada 2022

"Tajemnice Fleat House" Lucinda Riley

 



    Ach ta Lucinda! Tym razem miałam przyjemność poznać historię tak zupełnie inną od dotychczasowych, które spisywała autorka. „Tajemnice Fleat House” to pomieszanie wszystkich trzech gatunków. Mamy tutaj kryminał, sensację i thriller. Dużo się dzieje i jak zawsze jest bardzo dynamicznie i ciekawie. Autorka, która zdobyła popularność dzięki serii „Siedem sióstr” zabiera nas tym razem do prywatnej szkoły z internatem na angielskiej prowincji. Brzmi ciekawie? A to dopiero początek! ;)


*****

Od wydawcy


Prywatna szkoła z internatem na angielskiej prowincji.
Podejrzana śmierć jednego z uczniów.
Kolejny zgon osoby związanej ze szkołą, który nie może być przypadkowy.
Zniknięcie małego chłopca.


A wszystko to owiane całunem tajemnicy.

Kiedy w internacie Szkoły Świętego Szczepana umiera jeden ze starszych uczniów, wszystko wskazuje na to, że nie doszło do przestępstwa. Wpływowy ojciec chłopca domaga się jednak wszczęcia śledztwa.

Prowadzenie dochodzenia zostaje powierzone młodej błyskotliwej detektyw Jazz Hunter, która ma za sobą bardzo ciężki rok. Czeka ją trudne zadanie, choćby dlatego, że nie jest w stanie wykrzesać w sobie sympatii dla ofiary. Ale przede wszystkim dlatego, że osoby, z którymi rozmawia, wyraźnie coś przed nią ukrywają. I Jazz czuje, że nie chodzi im tylko o chronienie dobrego imienia szkoły.

Jazz, która musi walczyć z własnymi demonami, zaczyna zdawać sobie sprawę, że czeka ją najbardziej skomplikowane śledztwo w jej karierze. Bo Fleat House skrywa tajemnice tak mroczne, że być może sama nie chciałaby ich odkryć.



*****

Dla kogo jest ta historia?

    „Tajemnice Fleat House” to powieść dla wszystkich fanów Lucindy Riley. Tym bardziej, że autorka już niestety niczego więcej nie napisze...To pozycja bardzo ciekawa i intrygująca, historia wciąga, a kryminalne śledztwo staje się z każdą przewracaną stroną coraz ciekawsze. Autorka przyzwyczaiła nas do tego, że każda jej historia zawiera większe lub mniejsze tajemnice. I myślę, że jest to siła książek Lucindy Riley. Postaci w powieści „Tajemnice Fleat House” są wyraziste i charakterne. Podobnie jak w każdej innej powieści autorki. Książki Lucindy Riley są dla mnie tak zwanymi pewniakami. Jeszcze nigdy się nie zawiodłam i bardzo doceniam pióro autorki. Z niecierpliwością czekam na ostatni kończący już tom sagi „Siedem sióstr” napisany przez syna autorki. Jeśli podobnie jak ja cenisz powieści Lucindy, to sięgnij proszę po opublikowaną już pośmiertnie książkę „Tajemnice Fleat House”. Myślę, że Cię zaskoczy, zaintryguje i przeniesie w zupełnie inny świat :) Wszystkiego zaczytanego! ;)



Wasza Aleksandra

PS. I znowu wydawnictwo Albatros to zrobiło! Stworzyło piękną okładkę! Mnie zachwyca, a Was? ;)



wtorek, 1 listopada 2022

Plebiscyt "Opowiemci": Honorujemy twórców!




Już czwarty raz rusza plebiscyt „Honorujemy twórców” organizowany przez Beatę - blogerkę "Opowiemci"

Bardzo się cieszę, że zostałam nominowana w dwóch kategoriach

* Blog
* Fanpage na Facebooku


Od dziś do końca grudnia głosować można na waszych ulubionych twórców i twórczynie poprzez dedykowaną plebiscytowi stronę


Dziękuję za zaufanie i zachęcam do głosowania.

Wasza Aleksandra

sobota, 29 października 2022

"Sycylijskie lwy" Stefania Auci

 



    Jak często trafiacie na książkowe odkrycie roku? ;) Dla mnie takim odkryciem bezsprzecznie jest powieść „Sycylijskie lwy”. Jest to wciągająca i jedna z najlepszych sag rodzinnych, które miałam okazję poznać. To dopiero pierwszy tom z cyklu Sagi Rodziny Florio. Nie muszę dodawać, że z ogromną niecierpliwością czekam na tom drugi…Tymczasem, w oczekiwaniu na kolejną część, opowiem Wam co tak bardzo mnie porwało w tej historii.



*****

Od wydawcy


    Rodzina, która rzuciła wyzwanie światu. Rodzina, która zdobyła wszystko. Rodzina, która stała się legendą.



    Marsala to proste, mało wyrafinowane wino. Tylko wytrwałość, talent i palące pragnienie awansu były w stanie zamienić je w nektar godny królewskiego stołu.



    Bracia Paolo i Ignazio Florio przybywają do Palermo w 1799 roku. Są obcy i wzbudzają pogardę wśród mieszkańców miasta, jednak wrogość Sycylijczyków jeszcze bardziej motywuje Floriów. Ci niezwykle sprytni, odważni, często bezwzględni mężczyźni wspierani przez wyjątkowe i wytrwałe kobiety szybko wspinają się po drabinie lokalnej hierarchii. Przechodzą drogę od sprzedawców przypraw do „niekoronowanych królów Sycylii”. Życie ich samych i ich rodzin to fascynująca historia sławy, bogactwa, romansów, władzy i mrocznych tajemnic. Tłem dla sagi rodziny Floriów jest najbardziej burzliwy okres w XIX wiecznej Italii. Od powstania przeciwko władzy Burbonów z 1819 roku, po lądowanie Garibaldiego na Sycylii w 1860. Historyczna pasja i drobiazgowość autorki w oddawaniu realiów sprawiają, że książkowe uniwersum jest żywe i pulsujące.



*****

Dla kogo jest ta historia?

    „Sycylijskie lwy” to powieść, w której poznajemy losy rodziny Florio na przestrzeni prawie siedemdziesięciu lat. To porywająca lektura, w której znajdziemy wszystko to, co jest ważne w życiu. Miłość, pieniądze, szacunek wśród społeczności i w końcu sukces zawodowy. Z drugiej strony znajdziemy tutaj też zawiść, zazdrość czy ciężką pracę okupioną wieloma wyrzeczeniami.



    Autorka skupia się także na tym, aby pokazać czytelnikowi jaką pozycję społeczną w dawnych czasach zajmowały kobiety. Miały niewiele do powiedzenia, musiały się podporządkować woli rodziny/mężczyzny.



    Jestem zachwycona ponieważ „Sycylijskie lwy” spełniły moje oczekiwania, a nawet dały mi więcej niż myślałam. Czuć tutaj atmosferę Włoch i klimat śródziemnomorski. Dodatkowym atutem jest fakt, iż rodzina Florio istniała naprawdę. Stefania Auci napisała porywającą historię o jednej z najpotężniejszych rodzin zamieszkujących Sycylię.



    W powieści znajdziemy także drzewo genealogiczne rodziny Florio ( lata 1723-1868 ), które pozwala nam usystematyzować i umiejscowić poszczególnych bohaterów, tym bardziej, że ich imiona z racji tradycji często się powtarzają.



    Pozostaje mi już tylko wspomnieć, że jeśli lubicie interesujące sagi, dużą ilość bohaterów, słoneczny klimat Włoch, a objętość powieści Wam niestraszna, to czytajcie „Sycylijskie lwy”. Mnie oczarowały, Was też zachwycą ;)



Wasza Aleksandra