„Wojna,
która ocaliła mi życie” to pozycja dla młodzieży i starszych
dzieci. Jednak uważam, że dorosły również powinien sięgnąć po
tę historię. Książka została mi polecona i z przekonaniem
polecam ją dalej tzw. pocztą pantoflową ;)
Historia
pomimo sugerującego tytułu nie dotyka tylko tematu wojny. Fabuła
rzeczywiście rozgrywa się podczas działań wojennych jednak główny
wątek dotyczy dziesięcioletniej Ady, która wspólnie z mamą i
bratem mieszka w Londynie. Dziewczynka żyje w izolacji, nie wychodzi
z malutkiego pokoju, a życie obserwuje przez okno. Jej matka uważa,
że szpotawa noga przekreśla normalne życie Ady. Matka wstydzi się
swojej córki i jej niepełnosprawności. Traktuje Adę jakby była
niepełnosprawna umysłowo. Kiedy zaczyna się wojna, brat Ady, aby
ochronić go przed bombardowaniami, zostaje wysłany na wieś. Matka
nie zgadza się, żeby Ada wyruszyła z nim. To właśnie w tym
momencie zaczyna się historia, od której nie sposób się oderwać.
Ada pomimo sprzeciwu matki i tak wyjeżdża. Decyduje się wspólnie
z bratem na ucieczkę. Czy ktoś im pomoże? Kim jest Susan Smith?
Czy rodzeństwo w końcu zazna miłości, której nigdy nie otrzymało
od matki?
Po
raz pierwszy spotkałam się z tak drastycznym i niezrozumiałym
traktowaniem dzieci przez matkę. Oziębłość, brak akceptacji,
chęci pomocy, brak miłości i choćby najmniejszych oznak ciepła i
przywiązania to cechy, które charakteryzują w tej historii relację
matki z córką. „ I nawet, jeśli czułam, że mama mnie
nienawidzi, to przecież musiała mnie kochać, prawda?” - takie
myśli pojawiają się w głowie dziesięcioletniej dziewczynki. Syna
matka traktuje w bardziej łagodny sposób choć i tak daleko tu
nawet do poprawnych relacji.
Książka
pokazuje nam jak relacje w dzieciństwie wpływają na nasze dalsze
życie. Jak brak ciepła i miłości od tych, od których powinniśmy
otrzymywać ją bezwarunkowo, niszczy nasze życie i zaufanie do
innych ludzi. Ta historia daje jednak nadzieję! Nadzieję na lepsze
jutro, bo zawsze w końcu obok nas pojawiają się ludzie, którzy
chcą nam pomóc i dla których chcemy żyć.
Kimberly
Brubaker Bradley stworzyła historię, w której pomimo przeciwności
losu i tak w końcu wygrywa miłość.
Wasza Aleksandra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz