„Chwile, które nigdy się nie wydarzą” to drugi tom z cyklu serii londyńskiej, którego autorką jest Klaudia Muniak. Nie czytałam części pierwszej, ale bez zastanawiania możecie spokojnie od razu sięgać po drugi tom. Kilka słów poniżej o fabule książki.
*****
Od wydawcy
Znasz to uczucie, gdy praca jest twoją pasją i poświęcasz jej całą siebie? Gdy przedkładasz nad nią wszystko inne, tracąc z oczu szansę na pełnię szczęścia?
Londyn – miasto tysiąca herbaciarni, światowej sławy muzeów i wielkich możliwości. Miejsce, gdzie najbardziej wygórowane ambicje stają się rzeczywistością. To tutaj od kilku lat mieszka Anita i spełnia się jako biotechnolożka. Uwielbia swoją pracę w laboratorium i z przyjemnością spędza w nim długie nadgodziny, aż do dnia, kiedy na jej drodze staje Róża – Polka, której wynajęła pokój w swoim mieszkaniu. Od tamtej chwili do Anity powoli zaczyna docierać, że pomimo sukcesu zawodowego, nie jest w pełni szczęśliwa.
Anita decyduje się ograniczyć pracę, aby móc bardziej skupić się na życiu prywatnym. Zaczyna spędzać więcej czasu z Różą, odnawia kontakt z Harper – dawną koleżanką z pracy i otwiera się na znajomość z Danielem – sąsiadem, który od dawna jest nią zainteresowany. A kiedy wszystko pozornie zaczyna się układać, dziewczyna znów otrzymuje… niepozorną przesyłkę. Jej pojawienie się to pierwszy krok do tego, aby wywrócić życie Anity do góry nogami.
Przejdź się londyńskimi ulicami, odwiedź zabytki znane z pocztówek i przejrzyj się w szklanych fasadach drapaczy chmur, delektując się świeżutkim scone’em – innymi słowy poczuj rytm wielkiego miasta bez wychodzenia z domu.
*****
Dla kogo jest ta historia?
Autorka stworzyła powieść obyczajową, w którą wplotła tematykę pracoholizmu, traum z przeszłości, a nawet ciekawych i dokładnych opisów Londynu, w której dzieje się akcja powieści. Jednak to nie wszystko. Pojawia się w końcu problem, z którym mierzy się obecnie sporo osób...ale cicho sza! Nie zdradzę wam już nic więcej, sami musicie przeczytać historię Anity ;) Naprawdę warto, bo to literatura inna niż wszystkie. Podczas lektury spodziewałam się czegoś zgoła innego stąd zaskoczenie, o którym wspominam na początku tego wpisu. Czy to literatura kobieca? Nie! Uważam, że mężczyźni powinni sięgnąć po tę powieść i wyjść poza strefę swojego komfortu. Brzmi enigmatycznie? Być może, ale wiele zdradzić wam nie chcę oprócz tego, że to doskonała lektura dla wszystkich pracusiów, gdyż główna bohaterka mierzy się z syndromem pracoholizmu i nie potrafi odpoczywać. Poza tym autorka świetnie opisuje Londyn. Dla mnie, osoby, która nigdy nie odwiedziła tego miasta opisy były na tyle intrygujące, że część z tych miejsc chciałabym kiedyś odwiedzić.
Na koniec dodam, że po lekturze mam swoje przemyślenia dotyczące gatunku tejże historii. Dla mnie to powieść w której znajdziemy sporo wątków psychologicznych, które osobiście bardzo lubię. Pierwszy raz spotkałam się z twórczością autorki i na pewno nie ostatni. To bardzo przyjemny debiut. Bardzo wam polecam :)
*****
Za możliwość recenzji dziękuję Autorce i wydawnictwu Czwarta Strona :)
Wasza Aleksandra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz