Licznik odwiedzin

niedziela, 24 listopada 2024

"Wszystkie nasze tajemnice" Melissa Wiesner

 



    Witajcie na Czytadłach! :) Coraz bliżej grudzień, a wraz z nim święta, wcześniej Mikołajki. Dzisiaj mam dla Was propozycję idealną na Mikołajki. To powieść obyczajowa/romans, która mnie totalnie zaskoczyła, a myślałam, że będzie zwykłą odskocznią od dotychczas czytanych lektur. „Wszystkie nasze tajemnice” Melissy Wiesner wciągnęły mnie już od pierwszej strony, a powieść pochłonęłam w ekspresowym tempie. I zazdroszczę każdemu z Was, kto ma jeszcze tę lekturę przed sobą! ;)



*****

Od wydawcy



Ta książka pobudzi cię do śmiechu, sprawi, że będziesz płakać z radości i smutku, a na koniec mocno przytulisz swoich najbliższych.




Anna chce się dostać na studia. Całymi dniami się uczy, wieczorami pracuje i nigdy nie rozmawia o swojej rodzinie. Łatwiej jest trzymać wszystkich na dystans, dopóki w jej życiu nie dokona się zwrot. Tyle że los stawia na jej drodze Gabe’a.



Gabe jest wybitnym studentem, ma dużą, idealną, serdeczną rodzinę. Stanowi całkowite przeciwieństwo Anny. A jednak nawiązuje się między nimi nić porozumienia. On umie ją rozśmieszyć, a jego srebrzystoniebieskie oczy potrafią przejrzeć ją na wylot. Mimo to Anna zrobi wszystko, aby Gabe nie odkrył jej najmroczniejszej tajemnicy, prawdziwego powodu, dla którego co wieczór czeka na nią tylko zimne, puste mieszkanie… Dlatego gdy chłopak zbliża się do prawdy, dziewczyna zostawia wszystko i ucieka z miasta.



Po latach jednak wraca do miejsca, w którym się wychowała, a kiedy Gabe bierze ją w swoje silne ramiona, nareszcie czuje, że odnalazła dom.



Czy prawda, gdy w końcu wyjdzie na jaw, zniszczy światy ich obojga? Gabe’owi Anna ufa bezgranicznie, ale co jeśli on również ma swoje tajemnice? Ile bólu zdołają pomieścić dwa serca, zanim popękają?





*****

Dla kogo jest ta historia?



Zacznę od tego, że powieść „Wszystkie nasze tajemnice” zmiotła mnie z planszy! Serio! Nie spodziewałam się takich emocji, tak silnego zaangażowania w życie bohaterów i ciągłego trzymania kciuków, żeby wszystko im się ułożyło!!!! Nie jest to ckliwy romans! Oj nie!!! To mądra, ciepła opowieść, w której nie brakuje trudnych życiowych zawirowań, problemów rodzinnych czy finansowych. „Wszystkie nasze tajemnice” z każdą kolejną stroną i rozdziałem wciągała mnie coraz bardziej. Obserwujemy życie bohaterów na przestrzeni lat; ich dojrzewanie i dorastanie oraz mierzenie się z problemami…



Znajdziemy tutaj traumę z dzieciństwa w postaci rozbitej rodziny, a właściwie jej braku. W związku z tym główna bohaterka mierzy się z samotnym radzeniem sobie z problemami, o których w tym wieku (dzieciństwo) nie powinna w ogóle myśleć. Na szczęście na jej drodze pojawia się Gabe i jego rodzina i od tej pory życie Anny nabiera choć trochę barw.



Dla mnie „Wszystkie nasze tajemnice” to powieść, która ma w sobie fragmenty powieści psychologicznej. Wewnętrzne rozterki głównej bohaterki obserwowałam z ogromną ciekawością. Bardzo polecam tę powieść wszystkim, którzy lubią powieści romantyczne/obyczajowe z dramatem w tle. Dodatkowo przemiana postaci na przestrzeni lat jest intrygująca i pełna zaskoczeń. Polecam z całego serca na prezent na Mikołajki lub pod choinkę ;)

Wasza Aleksandra


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz