Licznik odwiedzin

wtorek, 12 sierpnia 2025

"Na zawsze Santorini" Katarzyna Leśniak

 



    
    Witajcie na Czytadłach! Mamy piękną, prawdziwie letnią pogodę, a ja mam dla Was powieść, której premiera będzie miała miejsce 20 sierpnia, ale już teraz Was gorąco namawiam do sięgnięcia po tę historię!!! Miałam niebywałą przyjemność poznać ją już teraz i jestem pewna, że Wam też się spodoba! Dlaczego? Wszystkiego dowiecie się poniżej! ;) Ach i najważniejsze! To najnowsza powieść Katarzyny Leśniak, która do tej pory pisała pod pseudonimem Rina Dark. „Na zawsze Santorini” to idealna lektura na urlop/wyjazd/wypoczynek.



*****

Od wydawcy


Zachód słońca, spotkanie po latach, wielka miłość i wydarzenia, po których nic już nie będzie takie samo.

Marta, uwięziona w toksycznym związku, wreszcie decyduje się zawalczyć o siebie i odciąć od bolesnej przeszłości. W dniu rozwodu niespodziewanie dostaje zaproszenie na Santorini od swojej dawnej miłości, otrzymując tym samym szansę na nowy początek. Chwila wytchnienia zamienia się w coś więcej, gdy stare uczucia powracają z podwójną siłą.

Szczęście jednak nie trwa długo, kiedy Marta dowiaduje się, że Janis jest śmiertelnie chory. Ich świat w jednej chwili staje na krawędzi, a każda wspólna chwila nabiera nowego znaczenia. Strach, niepewność i walka o czas, który im pozostał, stają się codziennością.

Czy można zatrzymać chwilę, która pędzi ku końcowi?



*****

Dla kogo jest ta historia?


    „Na zawsze Santorini” to powieść, którą musicie przeczytać! Serio! Ta niespełna 300-stronicowa historia wciągnęła mnie bez reszty. Wczoraj odpakowałam przesyłkę od wydawnictwa, a dziś już jestem po lekturze, która mnie urzekła. I naprawdę autorka stworzyła coś wyjątkowego! Nie znam jej wcześniejszych powieści dlatego absolutnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Co więcej byłam pewna, że to debiut ;) A tu się okazuje, że Katarzyna Leśniak wszystkie wcześniejsze swoje powieści wydawała pod pseudonimem. Ogromnie gratuluję autorce jej najnowszej powieści :)


    To co dla mnie najważniejsze i co od razu chcę Wam przekazać, to fakt, że ta historia jest pełna emocji, a tego zawsze oczekuję od dobrych książek. Główni bohaterowie, Marta i Janis, to ludzie których pokochałam i chętnie poznałabym na żywo. Są otwarci na zmiany, charakterni a jednocześnie pełni emocji. To po prostu dobrzy ludzie z którymi chciałam przebywać :) Nie zamierzam spoilerować dlatego nie napiszę wiele o tej historii. Mogę jednak zapewnić, że emocji Wam nie zabraknie. Jest tu radość, szczęście i oczywiście miłość, ale także smutek, rozpacz, ból, a nawet przemoc...Znajdziecie tu paletę emocji i wzruszeń, których jest naprawdę sporo więc obok siebie warto postawić pudełko chusteczek ;)



    Czas spędzony z powieścią „Na zawsze Santorini” minął mi niebywale szybko i okazał się strzałem w dziesiątkę! A okładka? Śmiem twierdzić, że jest jedną z najpiękniejszych tegorocznych okładek jakie widziałam! Aż chce się odwiedzić Santorini! :)



    Ogromnie zachęcam Was do sięgnięcia po tę powieść. Daje Wam słowo, że po przewróceniu ostatniej strony zostanie w Waszym sercu i umyśle na zawsze…



Wasza Aleksandra

PS. Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Filia.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz