Licznik odwiedzin

niedziela, 2 października 2022

"Kacper" Gabriela Gargaś

 



    Jak często zdarza się wam, że książka po której się tego nie spodziewaliście zaskoczyła was pozytywnie? I czy chcecie sięgać po powieść, kiedy już okładka was nie przekonuje? Ja przyznam się wam, że tak miałam z książką, o której jest ten post. Świadomie nie podałam jeszcze tytułu, choć co bystrzejsze oko na pewno już zerknęło na zdjęcie powyżej ;) „Kacper” Gabrieli Gargaś to powieść po którą sama nigdy bym nie sięgnęła. Dlaczego? Bo wspomniana okładka zupełnie mnie nie przekonuje, co więcej jak ją ujrzałam, to od razu pomyślałam, że mam do czynienia z erotykiem. Bo co byście pomyśleli widząc obnażoną klatę wytatuowanego mężczyzny, a w tle zarys kobiety? Być może to ja jestem przewrażliwiona, ale erotyków nie lubię i koniec. Gdyby nie to, że przeczytałam interesującą opinię u jednej z obserwowanych przez mnie blogerek i dodatkowo dostałam książkę od wydawnictwa, to na pewno bym przeszła obok obojętnie. I teraz uwaga! To naprawdę dobra powieść obyczajowa! Oczywiście z romansem w tle, ale subtelnym, nie narzucającym się.



*****

Od wydawcy


Czy w świecie pełnym różnic jest miejsce na uczucia?



    On – Kacper – żołnierz jednostki specjalnej stacjonującej we Francji. Jego codzienność to przedzieranie się przez dżunglę w Gujanie Francuskiej, odbijanie zakładników, rozbijanie szajek przemytników. Życie żołnierza to jego praca i pasja.



    Ona – Ksenia – kobieta po przejściach. Skrywa w swoim sercu nie tylko ból i cierpienie po stracie, ale także tajemnicę, której nikomu nie wyjawia.



Różni ich wszystko. Połączy ich miłość.



    Życie nie jest jednak bajką. Przeszłość Kacpra da o sobie znać, a skrywane przez Ksenię tajemnice wyjdą na jaw…



    Czy tych dwoje będzie potrafiło na nowo sobie zaufać? Czy miłość potrafi wszystko wybaczyć? Czy oprócz miłości do stworzenia dobrego związku potrzeba czegoś więcej?

*****

Dla kogo jest ta historia?

    Kacper” to ujmująco przepiękna, emocjonalna podróż, którą funduje nam Gabriela Gargaś. Mamy tutaj różne oblicza miłości, zdradę, smutek, radość, rozczarowania, a nawet śmierć. Jest tu wszystko to, co przydarza się nam w życiu. Książka jet po prostu historią z życia. Taki Kacper czy Ksenia jest wśród nas. Podobne problemy spotykają nas – czytelników.



    Jeszcze raz z uporem maniaka wrócę do tej niefortunnej w moim odczuciu okładki, która według mnie, kiedy jestem już po lekturze powieści absolutnie nijak ma się do treści. Pomijam fakt, że okładka mnie nie ujęła, bo to jest subiektywne odczucie, ale nie widzę związku fabuły z takim wydaniem powieści. I jest to mój jedyny zarzut do całości historii. Bo powieść jest przepiękna i warto ją poznać! :) To obyczajówka na wysokim poziomie, która was otuli jak najcieplejszy kocyk i sprawi, że zaczniecie wierzyć w lepsze jutro. „Kacper” to idealna powieść na długie jesienne wieczory.



Wrzesień to piękny miesiąc. Miesiąc soku malinowego, spadających liści. To miesiąc westchnień, nostalgicznych myśli. Miesiąc, kiedy z pawlacza wyjmuje się puchate koce.”



    Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska :)



Wasza Aleksandra


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz