„Grzesznik” to historia opowiadająca losy Marka Suchockiego – bossa kontrolującego półświatek północno-wschodniej Polski. To szczęśliwy człowiek, z dwójką dzieci, piękną żoną i jeszcze bardziej pociągającą kochanką. Otacza się luksusami, ma swój pub i mnóstwo pieniędzy. Niczego mu w życiu nie brakuje do czasu...Największy konkurent Marka – Grzesicki wychodzi z więzienia i upomina się o władczy tron przestępczy. Od tego momentu życie Suchego zmieni się diametralnie, a los nie będzie już dla niego taki łaskawy…
„Grzesznik” to literatura z gatunku fantastyki grozy. Zdecydowanie nie jest to mój ulubiony gatunek, ale autora uwielbiam i cenię i tylko on jest w stanie mnie poruszyć, przestraszyć i spowodować, że boję się sama iść do toalety…;) Autor napisał powieść gangsterską z wielkim smakiem i kunsztem. Wplótł różne nazwijmy to „dziwności”, które w jego twórczości są bardzo powszechne i osobiście bardzo je lubię. Nie napiszę Wam o co dokładnie chodzi, bo musiałabym spoilerować, ale jeśli czytaliście poprzednie książki autora, to doskonale wiecie jaki ma styl pisania.
Książkę czyta się z lekkością i ogromnym zaciekawieniem. Nie jest to moja ulubiona powieść Urbanowicza. Nadal palmę pierwszeństwa dzierżą „Gałęziste”, ale to historia, która wstrząsa, daje do myślenia, jest wartościowa i w bardzo ciekawy sposób pokazuje zło i szatana. Lektura jest pełna zwrotów akcji i nieoczekiwanych wątków w fabule. Po jej przeczytaniu odnosi się wrażenie, że nasze życie to coś więcej niż tylko byt...i że nie wszystko jest tak proste jak nam się wydaje…
Jeżeli lubicie klimaty gangsterskie z wątkami fantastycznymi to ta książka będzie dla Was doskonała. Sama nie myślałam, że aż tak mnie porwie…;) Dajcie się zaskoczyć ;)
Wasza Aleksandra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz