Licznik odwiedzin

piątek, 31 grudnia 2021

Moje Top 5 - podsumowanie 2021 roku

     Dobry wieczór! Dzisiaj mam dla Was moje subiektywne książkowe podsumowanie roku 2021. Mijający rok obfitował u mnie w wiele bardzo interesujących lektur. Trudno było wybrać te, które skradły moje serce do tego stopnia, że zniknęłam dla świata. Oto one! Mój TOP 5 2021 roku!


1. „Kod róży” - Kate Quinn




    
    Z tą książką kończę rok 2021! Jest to absolutny fenomen i pomimo tego, że poprzednie książki tej autorki „Sieć Alice” czy „Łowczyni” były genialne, to ta bije je na głowę. Wydaje się to niemożliwe, ale jednak! Kate Quinn wspięła się na wyżyny swojej twórczości i już teraz nie mogę się doczekać jej kolejnych powieści.


    „Kod róży”to historia o kobiecej solidarności, niezłomności i przyjaźni, ale nie tylko. To przede wszystkim wciągająca opowieść o szpiegostwie i niesamowitych kobietach, które łamały szyfry w tajnym ośrodku Bletchley Park. Autorka napisała wciągającą, pełną napięcia historię od której nie sposób się oderwać. Kate Quinn znana jest z pięknych i wciągających historii, których bohaterkami są silne, inteligentne i pewne siebie kobiety. Smaczku dodaje jeszcze fakt, że opisane wydarzenia bazują nie tylko na fikcji literackiej. Dodam jeszcze, że w „Kodzie róży” jednym z bohaterów jest Książę Filip. Nie zastanawiajcie się dłużej i bierzcie się za lekturę. Będzie to jedna z Waszych topowych powieści nadchodzącego roku! ;)



2. „Święto ognia” - Jakub Małecki





    Ach ten Małecki! Wiecie już, że co do jego osoby bywam bardzo nieobiektywna. Nic więc dziwnego, że moim zestawieniu znalazła się jego książka. Uwielbiam jego postrzeganie świata i rzeczywistości i tego, w jaki sposób swoje przemyślenia przelewa na papier.


    „Święto ognia” to powieść o trudnych relacjach rodzinnych. O pasji, poświęceniu, ciężkiej pracy, która nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty. To również powieść o rzeczach niewygodnych dla wielu z nas – o chorobie. Jakub Małecki jak zwykle raczy nas trudną, emocjonalną, na wskroś bolesną historią, w której jednak widać nadzieję. To marzenia, o których w tej historii także przeczytamy...Z całego serca życzę sobie i Wam w kolejnym roku tak dobrych książek do lektury jak „Święto ognia”!



3. „Dziwne losy Jane Eyre” - Charlotte Bronte





    Klasykę uwielbiam i aż sama się dziwię, że tak długo trwało zanim sięgnęłam po najbardziej znaną powieść Charlotte Bronte. To powieść obyczajowa i romans w jednym. „Dziwne losy Jane Eyre” to powieść kultowa zaliczana do szczytowych osiągnięć literatury wiktoriańskiej. Warstwie językowej nie można absolutnie niczego zarzucić, gdyż język powieści jest piękny, dystyngowany i kwiecisty.


    Fabuła opowiada losy osieroconej dziewczyny Jane Eyre, która podejmuje pracę nauczycielki w posiadłości Edwarda Fairfaxa Rochestera. Edward zakochuje się w dziewczynie z wzajemnością. Zostaje ona jego narzeczoną jednak los nie szczędzi im okrutnych przeżyć. Pan Rochester ukrywa tajemnicę, która nie pozwoli im żyć szczęśliwie…


    Dziwne losy Jane Eyre” to historia, która pokazuje typowy mezalians. On, bogaty, z możliwościami. Ona, biedna, z głową pełną marzeń i ambicji. Takie historie cały czas mnie poruszają, bez względu na mój wiek. Do tego jeśli jeszcze mamy możliwość podziwiać przepiękne wydanie z serii klasyki z jedwabnymi okładkami, to zachwyt gwarantowany! :-)


4. „Gałęziste” Artur Urbanowicz



    

    Gałęziste” to powieść, którą przeczytałam na początku mijającego roku, a nadal tkwi mi w głowie. Poza tym to mądra, trzymająca w napięciu książka, od której bardzo trudno się oderwać. Dotyka bardzo ważnych tematów: religii, wiary, walki dobra ze złem. To nie jest tylko horror, którego głównym zadaniem jest wzbudzenie strachu u czytelnika. To przede wszystkim książka, o której myśli się, kiedy już przeczytana ląduje na półce.


    Książka zdobyła nagrodę czytelników polskiej literatury grozy. Ta informacja widnieje na okładce. Przyznam się Wam, że takie informacje na okładce, które mają zachęcić do kupna i przeczytania książki często działają na mnie zupełnie odwrotnie. Wiele książek z takimi „hasłami” po które później sięgałam mocno mnie rozczarowało. Tutaj nie musicie się tego obawiać. Nie dziwię się, że „Gałęziste” zdobyło nagrodę czytelników. Należało się jak psu buda ! ;)


    Jeśli jesteście fanami horrorów, gdzie nic nie jest oczywiste, fabuła trzyma w napięciu, a zakończenie dosłownie wbija w fotel, sięgnijcie po „Gałęziste”. Daję Wam słowo. Będziecie zadowoleni! ;)


5. „Drzewo Anioła” - Lucinda Riley




    

    Nieprzewidywalna i wyjątkowa – takie dwa słowa cisną mi się na usta po spotkaniu z tą historią. „Drzewo anioła” to przepiękna historia o miłości, stracie, trudnych relacjach rodzinnych, chorobie i co najważniejsze, oczyszczającej podróży w przeszłość. To przepiękna saga rodzinna opowiadająca losy kilku pokoleń. Autorka w znakomity sposób oddaje emocje i rozterki bohaterów. Pokazuje jak trudne jest podejmowanie życiowych decyzji i jak każda z tych decyzji może wpływać na losy kolejnych pokoleń. Bohaterowie, których stworzyła autorka są tak wyraźni i charakterni, że było mi bardzo trudno rozstać się z nimi, gdy historia dobiegła końca. Uwielbiam „Drzewo anioła” i jest ono na szczycie moich ukochanych książek, a nie jest łatwo tam się dostać! ;)


     Dodam, że bardzo trudno przewidzieć fabułę tej książki. Akcja jest wartka, wydarzenia następują po sobie szybko, choć początkowo nic na to nie wskazuje. To bardzo wartościowa i przepiękna powieść, którą koniecznie trzeba poznać. Po jej lekturze nic już nie będzie dla Was takie jak obecnie…:-)


    Poznaliście już moje top 5, chętnie poznam Wasze zestawienie książkowych ulubieńców i dowiem się , które lektury Was poruszyły. Szukam inspiracji książkowych na kolejny rok, choć ilość obecnych lektur do przeczytania już jest ogromna! ;)


    W Nowym 2022 Roku życzę Wam zdrowia, radości i szczęścia. Inspirujących lektur i jak najwięcej wolnego czasu na czytanie ! :-) Niech Rok 2022 pozytywnie Was zaskoczy i będzie lepszy od mijającego 2021. Cieszę się, że jesteście ze mną! Jest Was już prawie 800 i ciągle przybywa! Dziękuję ! Do przeczytania w Nowym Roku! :-)



Wasza Aleksandra




 



 



 











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz