Licznik odwiedzin

czwartek, 23 grudnia 2021

"Trzynasta opowieść" Diane Setterfield

 



    Witajcie na Czytadłach :-) Mam dzisiaj dla Was, przed świętami, zaległą lekturę, którą przeczytałam już jakiś czas temu. Przyszedł czas na to, aby teraz Wam o niej wspomnieć. To „Trzynasta opowieść” Diane Setterfield. Ta historia chwilkę u mnie leżała zanim po nią sięgnęłam, ale kiedy już to zrobiłam, trudno było się oderwać.



Autorka stworzyła powieść magiczną, owianą tajemnicą historię sióstr bliźniaczek zamieszkujących posiadłość Angelfield. Obecnie Angelfield to ruina, o której mało już kto pamięta. Młoda biografka Margaret usiłuje odkryć tajemnicę tej wspaniałej niegdyś posiadłości i zamieszkujących ją pokoleń. Gdy Margaret zaczyna poznawać losy posiadłości wyłania się jej własny, bolesny sekret, z którym musi się zmierzyć...Czy jej się to uda?



Z przekonaniem stwierdzam, że „Trzynasta opowieść” to książka niezwykła. Autorka zawarła w niej niezwykle realistyczne opisy, połączenie historii z rzeczywistością to ogromny plus tej historii. To intrygująca historia, napisana pięknym językiem, którą czyta się z ogromną przyjemnością. Podczas lektury miałam wrażenie magii, zagadki, intrygi. Z każdą przewracaną stroną byłam ciekawa ciągu dalszego. Do tego piękne wydanie książki powodowało, że milion razy zdejmowałam i zakładałam obwolutę by przyjrzeć się i poczuć pod palcami piękne drzewo na okładce.






    Historia płynie powoli, nie jest dynamiczna, ale to jej ogromny plus. Taki właśnie styl ma autorka i on bardzo mi odpowiada. Kocham książki i motyw antykwariatu, bibliotek i pisarzy jest jak balsam na moje serce. Właśnie z tym w tej historii też się spotykamy :-)



„Trzynasta opowieść” to historia godna polecenia. Są w niej elementy, które pokochałam, jest też kilka które mi zazgrzytały, ale ostatecznie to bardzo intrygująca lektura, którą mogę z czystym sumieniem polecić. Ta historia jest niesamowicie klimatyczna i wciąga czytelnika w wir wydarzeń pomimo dość wolno zawiązującej się akcji. Jeśli czytaliście „Była sobie rzeka” tej autorki i przypadła Wam ona do gustu, to „Trzynasta opowieść” też Was nie zawiedzie. To historia dość smutna i refleksyjna z ciekawym finałem. Sami sprawdźcie! Być może sprezentujecie tę historię komuś bliskiemu pod choinkę ;) A ja z tego miejsca chciałabym Wam życzyć przepięknych, spokojnych i przede wszystkim zdrowych Świąt Bożego Narodzenia! Niech będą wypełnione radością, szczęściem i miłością, a Nowy 2022 Rok będzie obfitował w same dobre momenty i najlepsze lektury ;)



Wasza Aleksandra 



    

2 komentarze:

  1. Choć czytałam dość dawno, wciąż mam tę powieść w pamięci. Polecam "Była sobie rzeka" tej samej autorki :)

    OdpowiedzUsuń