W książce „Pieśń o Achillesie” narratorem jest Patroklos – największy przyjaciel tytułowego bohatera. Autorka stworzyła współczesną klasykę. Mamy okazję zajrzeć do świata mitów, legend i podań starożytnej Grecji w zupełnie innej odsłonie. Z czym kojarzy Wam się Achilles? Oczywiście, że z wojną trojańską i głównie wokół tych wydarzeń toczy się powieść. To, co jednak bardzo widoczne i na co autorka zwróciła naszą uwagę, to miłość, która rodzi się pomiędzy Achillesem, a Patroklosem. To głębokie, namiętne i czyste uczucie, o którym marzy zapewne każdy z nas. Nie jest wolne od problemów i zwątpień jednak nawet czas nie jest w stanie zniszczyć tak potężnego uczucia. To bezwarunkowa i piękna miłość, która trwa do końca życia, a nawet dłużej...I o tym też jest ta książka. O miłości ponad wszystko.
Powieść czytało się przyjemnie i szybko. Styl autorki bardzo mi odpowiada i jestem ciekawa jej wcześniejszej powieści „Kirke”, po którą mam zamiar sięgnąć w przyszłości. Przeżycie po raz kolejny historii Achillesa było dla mnie intrygującą przygodą. Nie sądziłam, że można napisać powieść dotyczącą greckiej mitologii z perspektywy współczesności. Bardzo ciekawym zabiegiem jest wspomniany Patroklos w roli narratora powieści. To sprawia, że historia wydaje się jeszcze bardziej prawdziwa i pełna emocji.
Myślę, że Madeline Miller stworzyła bardzo ciekawą i nietuzinkową powieść, która została nam podana w oryginalny sposób. To propozycja inna od wszystkich, która poszerza horyzonty i pozwala spojrzeć na Achillesa, Patroklosa i całą wojnę trojańską z odmiennej perspektywy. Seria butikowa wydawnictwa Albatros pozwala nam zachwycać się wizualną stroną wydanej powieści. Uwielbiam kiedy książka oprócz interesującego wnętrza wygląda też jak milion dolarów! ;) Taka jest „Pieśń o Achillesie”, którą wręcz należy poznać! :-)
Wasza Aleksandra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz