Lucinda Riley przyzwyczaiła mnie do tego, że każda jej książka to przepiękna historia, którą zawsze mogę polecać. Nie inaczej jest tym razem:) „Pokój motyli” to kolejna powieść pisarki, która jest bardzo emocjonalna i z którą po prostu trudno się rozstać.
*****
Opis od wydawcy
Posy
Montague wkrótce skończy siedemdziesiąt lat. Wciąż mieszka w
rodzinnym domu w malowniczym Suffolk, gdzie spędziła idylliczne
dzieciństwo, łapiąc motyle z ukochanym ojcem, i gdzie wychowała
własne dzieci. Choć z posiadłością wiążą ją cenne
wspomnienia, choć ogród, który sama założyła i o który dbała
przez ćwierć wieku, rozkwita jak nigdy dotąd, Posy wie, że będzie
musiała podjąć trudną decyzję i sprzedać podupadające
domostwo.
Freddie,
jej pierwsza miłość, człowiek, który pięćdziesiąt lat temu
złamał jej serce i porzucił, wyłania się z przeszłości niczym
duch. Posy nie jest na to gotowa – zmaga się z finansowymi
kłopotami swojego starszego syna, Sama, i z nieoczekiwanym powrotem
młodszego syna, Nicka. Nie może zaufać dawnemu ukochanemu. Wkrótce
okaże się, że Freddie i jej rodzinny dom skrywają mroczną
tajemnicę…
*****
Dla kogo jest ta historia?
Dla wszystkich wielbicieli Lucindy Riley! Jeśli do tej pory nie znasz literatury pisarki koniecznie nadrób zaległości! ;) „Pokój motyli” to powieść obyczajowa, w której znajdziemy wątki romansu napisane ze smakiem i na najwyższym poziomie. Autorka ponownie zachwyca językiem, który jest łatwy i trafiający prosto w serce. Powieść, o której tutaj piszę nie jest cukierkowa. O nie! Traktuje o sprawach ważnych, tajemnicach i sekretach z przeszłości. Autorka jest wybitna w pisaniu nostalgicznych sag rodzinnych, które czyta się jednym tchem. I do tego wydania Albatrosa, którymi za każdym razem się zachwycam. Ciągle, wciąż i na nowo! ;)
*****
Książki Lucindy Riley można brać w ciemno. Do takich wniosków doszłam już jakiś czas temu i ogromnie żałuję, że autorka z powodu przedwczesnej śmierci nigdy już nie uraczy nas nową, wciągającą powieścią. Na szczęście nie wszystkie jej pozycje zdążyłam poznać, jeszcze kilka historii pozostało do przeczytania i pokochania. Mogę Was zapewnić, że „Pokój motyli” i jego bohaterowie wciągną czytelnika w swój świat. Angielskie klimaty, ogrom emocji i tajemnice. Tego możecie być pewni po lekturze „Pokoju motyli”. Zaczytanego wieczoru! :)
Wasza Aleksandra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz