Licznik odwiedzin

niedziela, 18 września 2022

"Kobieta na krawędzi" Samantha M. Bailey

 




    Kobieta na krawędzi” to bardzo dobry thriller psychologiczny. Jeśli lubicie tego typu książki to bez zastanawiania sięgnijcie po nią. Tym bardziej, że to książka z tzw. gatunku chilli books, które charakteryzują się rosnącym napięciem i buzującymi emocjami.



*****

Od wydawcy


    Życie Nicole jest dokładnie takie, jakie sobie wymarzyła. Jej kariera jest pasmem sukcesów, ma przyjaciół, na których zawsze może liczyć i kochającego męża. Gdy okazuje się, że jest w ciąży, jej misternie budowany świat zaczyna się rozpadać niczym domek z kart. Jeden list otwiera dawno zatrzaśnięte drzwi do przeszłości:



Jesteś morderczynią. Nie zapewnisz jej bezpieczeństwa.



    Morgan stara się otrząsnąć po odejściu Ryana, ale wciąż z trudem odnajduje się w rzeczywistości. Gdy na krawędzi peronu metra zaczepia ją kobieta z niemowlęciem przy piersi, Morgan nie rozumie, co się dzieje. Pęd nadjeżdżającego pociągu zagłusza nieznajomą i nim Morgan orientuje się, co się zaraz wydarzy, kobieta wciska w jej ręce dziecko. I skacze.



Kim jest tajemnicza nieznajoma? Co wie o Morgan?

I co stało się z Nicole?



*****

Dla kogo jest ta historia?

    Dla wszystkich pasjonatów thrillerów psychologicznych. Historia od pierwszej strony wciąga i nie pozwala się oderwać. Szybkie tempo akcji, dobrze wykreowane postaci i intrygująca fabuła. To wszystko znajdziecie w książce Samanthy M. Bailey. I choć przed zakończeniem historii domyśliłam się jej finału, to i tak warto po nią sięgnąć. Tym bardziej, że już sam pomysł na historię intryguje.



    „Kobieta na krawędzi” to historia, którą czyta się bardzo szybko. Nie ma tu zbędnych opisów ani dłużyzn. Pisana jest lekkim i prostym językiem co pozwala odbiorcy dosłownie płynąć przez opowiadaną historię. Autorka zastosowała dwie płaszczyzny czasowe: perspektywę Nicole i Morgan. Dzięki temu historia jest zdecydowanie ciekawsza. Podsumowując, jeśli jeszcze nie czytaliście „Kobiety na krawędzi” to warto to zmienić. I zawsze uważajcie na dworcach! Nigdy nie wiadomo kto lub co czai się na peronie ;)



Wasza Aleksandra





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz