*****
Od wydawcy
Czasem błędne decyzje prowadzą do niespodziewanych zmian.
Beata miała stabilne życie: męża, pracę i wygodne mieszkanie w Warszawie. Wszystko się zmieniło, gdy dowiedziała się o zdradzie i jednocześnie straciła pracę. Pod wpływem chwili kupiła stary dom na wsi, nie wiedząc, co ją czeka.
Przeprowadza się do Rumiankowej doliny, szukając spokoju i dystansu. Na miejscu poznaje kobiety, które również mają za sobą trudne doświadczenia. Dzięki ich wsparciu i nowemu otoczeniu Beata zaczyna powoli układać swoje życie od nowa.
Czy uda jej się znaleźć tu coś więcej niż tylko dach nad głową? Czy spokojne życie na wsi pozwoli jej zbudować nową przyszłość?
*****
Dla kogo jest ta historia?
Co byście zrobiły gdyby mąż Was zdradzał? I to jeszcze nie z tą płcią, której byście się spodziewały?! No właśnie! Zażenowanie, smutek, wściekłość i naprawdę ogromna złość! Bo jak tu żyć, kiedy dowiadujesz się, że najbliższa Tobie osoba przez wiele lat wspólnego życia okłamywała Cię codziennie???!!!
Takie dylematy przeżywa główna bohaterka „Rumiankowej doliny”, Beata. Czasem życie tak nas zaskakuje, że nie pozostaje nam już nic innego jak tylko się z tym pogodzić i próbować złapać balans...bo cóż innego możemy zrobić…?
Beata to pewna siebie i swoich wartości kobieta, która postanawia zawalczyć o swoje życie i ląduje w tytułowej „Rumiankowej dolinie” :) Co to takiego? Czy znajdzie tu przyjaciół i czy się zadomowi? A może życie kolejny raz ją zaskoczy? Tego wszystkiego dowiecie się z „Rumiankowej doliny” Mirosławy Kubiak. Autorka w powieści ukazała niesamowicie silną więź pomiędzy kobietami. Ich wspieranie się i troska o wspólne dobro z całą pewnością zasługują na uwagę.
„Rumiankowa dolina” to historia, która choć momentami może wydawać się naiwna czy infantylna, to zdecydowanie bawi, wzrusza, a nawet powoduje szybsze bicie serca! Wszak wątki kryminalne w powieści obyczajowej/romansie nie są wcale tak oczywiste;) Dajcie się porwać klimatowi Rumianek i kobietom, które mimo przeciwności losu i tak trzymają się razem! ;) Dobra zabawa gwarantowana! ;)
Wasza Aleksandra
PS. Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Filia :)